Beata Mazurek wystąpiła podczas debaty w Sejmie nad wnioskiem o odwołanie Marka Kuchcińskiego z funkcji marszałka dała jasno do zrozumienia, że Klub PiS będzie głosował przeciw wnioskowi „totalnej opozycji”. Wniosek o odwołanie marszałka Sejmu posłowie PO i Nowoczesnej złożyli 15 czerwca; stało się to po odrzuceniu wniosku Platformy o informację bieżącą w sprawie konsekwencji nałożenia na Polskę kar w związku z art 7.
Jak oceniła wicemarszałek Beata Mazurek, generalnie rzecz biorąc prawem opozycji jest wytykanie marszałkowi Sejmu błędów.
- Dziś jednak rozpatrujemy inną sytuację, wniosek złożyła m.in. PO, która ma najmniejszy mandat do tego, by krytykować obecnego marszałka. Dlaczego? Bo marszałek Kuchciński w porównaniu do waszych standardów i waszych praktyk to uosobienie demokratycznej władzy w parlamencie - powiedziała Mazurek.
Jak dodała, gdyby chciała wymienić wszystkie nieprawidłowości w prowadzeniu obrad za czasów PO-PSL potrzebowałaby 50, a nie 5 minut i pewnie to jeszcze byłoby mało.
Dlatego, jak zapowiedziała, odniesie się do dwóch zarzutów opozycji - dot. sprawy informacji, o którą wnioskowała PO oraz kar finansowych dla posła PO Sławomira Nitrasa. Oceniła, że oba zarzuty są „kuriozalne”.
Mazurek dodała, że „pretensja” dotycząca poddania pod głosowanie w Sejmie wniosku PO o informację była niesłuszna.
- Jakim trzeba być hipokrytą, by pamiętając jak wy działaliście w kwestii inicjatyw opozycji wypominać marszałkowi poddawanie informacji pod demokratyczne głosowanie całej izby? - pytała.
Jej zdaniem przykładem tego, jak PO za swoich rządów traktowała ówczesną opozycje była decyzja z 2012 r. wówczas marszałek Sejmu Ewy Kopacz o stworzeniu tzw. niszczarki sejmowej. Przekonywała, że dzięki temu „kruczkowi prawnemu” PO torpedowała inicjatywy opozycji, a potem przez osiem lat ignorowała wnioski obywatelskie.
- Jeśli chodzi o sprawę Nitrasa to został on ukarany przez prezydium Sejmu. Wasi wicemarszałkowie o tym wiedzą, nie powiedzieli wam tego? - pytała Beata Mazurek.
Oceniła, że marszałek Sejmu i tak potraktował posła PO łagodnie, bo mógłby go też wykluczyć z obrad. Według Mazurek Nitras „często zachowuje się w sposób agresywny i nadpobudliwy”.
- Klub PiS będzie głosował przeciwko wnioskowi opozycji nie tylko dlatego, że postawione w nim zarzuty są absurdalne, ale dlatego, że marszałek Marek Kuchciński spokojnie i rozważnie prowadzi obrady. Mimo waszej notorycznej obstrukcji i awantur, mimo nieustannego naruszania przez was norm parlamentarnych marszałek stara się łagodzić spory i traktuje takich posłów jak poseł Nitras naprawdę z dużą wyrozumiałością - podkreśliła Mazurek.
Pod koniec swojego wystąpienia wicemarszałek Beata Mazurek dodała, że opozycja „może być zła, że jej przeszkadzanie w obradach i ciągłe wyskoki nie dają rezultatu, a kierujący obradami nie dają się sprowokować”, a zwracając się już bezpośrednio do posłów opozycji poradziła im, żeby pogodzili się wreszcie z tym, że przegrali wybory.