Nawet Grzegorz Schetyna skrytykował wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja za dzisiejszy wywiad w "Dzienniku Gazecie Prawnej", w którym mówił o adopcji dzieci przez osoby homoseksualne. Szef PO przyznał, że słowa Rabieja są nie do zaakceptowania.
Rabiej udzielił dziś wywiadu "Dziennikowi Gazecie Prawnej", w którym mówił m.in. o adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
"Najpierw przyzwyczajmy ludzi, że związki partnerskie to nie jest samo zło, że nie niszczą tkanki społecznej i polskiej rodziny. Potem łatwiej będzie o kolejne kroki, o równość małżeńską z adopcją"
- powiedział wiceprezydent Warszawy. Podkreślił też, że "w wielu krajach adopcja dzieci przez pary homoseksualne jest dozwolona i nie spowodowała trzęsienia ziemi".
Lider Platformy Obywatelskiej poinformował na konferencji prasowej, że na temat wypowiedzi Rabieja rozmawiał z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.
"Tej wypowiedzi nie akceptuję, to nie jest wypowiedź ani nikogo z Koalicji Europejskiej, ani z Platformy Obywatelskiej. To jest wypowiedź prywatna. Dziwię się, że urzędnik samorządowy wypowiada się w takiej kwestii, a reprezentuje, czy powinien reprezentować mieszkańców swojego miasta, bo oni są jego wyborcami"
- podkreślił Schetyna.
Wygląda na to, że Rabiej spowodował niezłe zamieszanie w szeregach opozycji.