Sejm zdecydował wczoraj, że wysłucha na obecnym posiedzeniu informacji ws. środków z UE przyznanych Ministerstwu Zdrowia na lata 2014-2020. Odrzucił jednocześnie wniosek PO o informację ws. konsekwencji nałożenia na Polskę kar w związku z art 7. O informację w sprawie stopnia wykorzystania środków unijnych przyznanych Ministerstwu Zdrowia na lata 2014-2020 wnioskował klub PiS.
Posłowie PO i Nowoczesnej zapowiedzieli wniosek o odwołanie marszałka Sejmu po odrzuceniu wniosku PO o informację ws. konsekwencji nałożenia na Polskę kar w związku z art 7.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kończy im się polityczne paliwo! Totalni znów robią szopkę z odwołaniem marszałka
Beata Mazurek odpowiedziała im na Twitterze:
W czasach PO-PSL Sejm 16-razy dokonywał wyboru informacji bieżącej w głosowaniu.12 razy posłowie PO-PSL wybrali własne wnioski;4-wnioski lewicy. W czasie naszych poprzednich rządów (05-07) wybraliśmy w głosowaniach 8 informacji wskazanych przez opozycję. #hipokryzjaPO
— Beata Mazurek (@beatamk) 15 czerwca 2018
Regulamin Sejmu zakłada, że Prezydium Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, ustala, która ze zgłoszonych propozycji informacji zostaje uwzględniona i rozpatrzona na posiedzeniu Izby. W przypadku braku jednolitej opinii Konwentu Seniorów w sprawie, o wyborze informacji rozstrzyga Sejm, po przedstawieniu sprawy przez Marszałka Sejmu.
W związku z odrzuceniem przez Sejm wniosku Platformy, posłowie PO i Nowoczesnej poinformowali, że złożą wniosek o odwołanie marszałka Kuchcińskiego. Ich zdaniem, Kuchciński "złamał świętą zasadę", według której kluby opozycyjne - kiedy przychodziła ich kolej - mają prawo żądać informacji na każdy temat, także najbardziej niewygodny dla rządu.