Nowo powstała partia Wiosna zdążyła już zamącić na lewicowo-liberalnej części polskiej sceny politycznej. Przebojem zdobywa kolejne rekordy w sondażach, zabierając wyborców głównie Platformie i Nowoczesnej. Partii Biedronia zaufał także Krzysztof Kononowicz, który w 2006 roku kandydował na urząd prezydenta Białegostoku. - "Wiosna to jest wiosna - przyjemność, radość, szczerość. Kwitną drzewa, wszystko. Owoce, jabłka, gruszki, śliwki, wiśnie, czereśnie, mirabelki, szczaw. Wszystko rośnie. Pomidory, ogóreczki. Wszystko rośnie" - zachwycał się wideobloger Kononowicz nową polityczną inicjatywą.
"Bardzo dobrze. Ja popieram tę partię i nawet zagłosuję na nią. Co macie głosować na łachmytów, na PO, PSL, SLD? To są ludzie wydzieracze, kłamczuchy, oszukańcy, którzy was oszukują, okłamują, zabierają pieniążki i tak dalej"
- oświadczył Kononowicz, dodając, że gorąco zachęca do głosowania na partię Biedronia.
"Szanowni państwo, nie głosujcie na te partie. Głosujcie na Wiosnę. Wiosna to jest wiosna - przyjemność, radość, szczerość. Kwitną drzewa, wszystko. Owoce, jabłka, gruszki, śliwki, wiśnie, czereśnie, mirabelki, szczaw. Wszystko rośnie. Pomidory, ogóreczki. Wszystko rośnie. Głosujcie na Wiosnę. To bardzo szczera i uczciwa partia Ryszarda Biedronia"
– kontynuował swój apel niedoszły prezydent Białegostoku.
Według Krzysztofa Kononowicza za prezydentury Biedronia w Słupsku, mieszkańcom żyło się dobrze.
"On był prezydentem miasta Torunia. O przepraszam, Słupska. Słupianie zgodnie żyli itd. Ja popieram tę partię i Ryszarda Biedronia"
- zadeklarował wideobloger i pozdrowił bezpośrednio samego Roberta Biedronia, życząc mu powodzenia.
"Ryszardzie Biedroń, trzymaj się! Wysyłam tobie piątkę"
- powiedział Konnowicz, według którego partię "Wiosna" założył nie Robert, a... Ryszard Biedroń.
No cóż - jaka partia... takie poparcie.