Dziękujemy pani minister za wsparcie. W ramach tarczy skorzystaliśmy z dwóch rozwiązań. Dzięki Powiatowemu Urzędowi Pracy uzyskaliśmy dotacje na naszych pracowników – mamy je na trzy miesiące, do czerwca. Oprócz tego dzięki Polskiemu Funduszowi Rozwoju uzyskaliśmy kredyt, który pozwolił nam działać, z jakąś perspektywą na przyszłość
- relacjonował podczas briefingu współwłaściciel firmy Krzysztof Lasoń.
Lasoń dziękował za pomoc także prezydent Zabrza Małgorzacie Mańce-Szulik. Jak zaznaczył, pierwszym wsparciem po rozpoczęciu epidemii było bowiem zwolnienie spółki przez miasto z czynszu – pod koniec marca. „To dla nas miało ogromne znaczenie, ponieważ byliśmy przerażeni tym, co się dzieje i w każda taka gwiazdka na niebie powodowała, że nabieraliśmy optymizmu” - wyjaśnił.
Wiceszefowa MRPiPS akcentowała, że firma bardzo odpowiedzialnie podeszła do swoich pracowników podczas epidemii – występując do urzędu pracy o środki na ochronę miejsc pracy. Ponadto firma skorzystała z dofinansowania Polskiego Funduszu Rozwoju.
To bardzo ważne w tym trudnym czasie, abyśmy chronili te miejsca pracy, które mamy w naszych małych ojczyznach
- podkreśliła Nowak.