Porzućcie kłamstwa, insynuacje i złe emocje. Spierajmy się merytorycznie na programy, bo tego od nas oczekują Polacy - zaapelowała dzisiaj do opozycji Beata Mazurek. Przywołała krążącą po sieci ilustrację pokazującą posiadałości znanych polityków.
- Internauci szybko porównali, jak mieszka "bogacz" J.Kaczyński i "BIEDACY" z totalnej opozycji oraz środowisko, które ją wspiera. Proszę, porzućcie kłamstwa, insynuacje i złe emocje. Spierajmy się merytorycznie na programy, bo tego od nas oczekują Polacy
- napisała rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości na Twitterze.
Internauci szybko porównali, jak mieszka "bogacz" J.Kaczyński i "BIEDACY" z totalnej opozycji oraz środowisko, które ją wspiera. Proszę, porzućcie kłamstwa, insynuacje i złe emocje. Spierajmy się merytorycznie na programy, bo tego od nas oczekują Polacy. pic.twitter.com/DTz4jXtg7s
— Beata Mazurek (@beatamk) 31 stycznia 2019
Mazurek do wpisu dołączyła przygotowany przez internautów kolaż fotografii, na którym znajdują się domy znanych polityków i postaci publicznych z podpisami: "Pałac Jarosława Kaczyńskiego", "Norka Tomasza Lisa", "Altanka Radka Sikorskiego", "Namiot Jurka Owsiaka", "Chałupka Grzegorza Schetyny", "Lepianka Lecha Wałęsy".
PO poinformowała dzisiaj, że składa wniosek do CBA o pilną kontrolę oświadczeń majątkowych składanych przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Wczoraj wniosek o kontrolę oświadczeń majątkowych prezesa partii rządzącej złożyła do CBA partia Razem.
Odnosząc się do tych wniosków Mazurek oceniła, że "z rzekomej bomby zrobił się niewypał i teraz opozycja musi histerycznie szukać innego paliwa politycznego".
- Tak należy czytać wnioski do prokuratury i CBA dotyczące Jarosława Kaczyńskiego. To medialny teatr, tym bardziej, że oświadczenia majątkowe są badane zarówno przez właściwy Urząd Skarbowy jak i posłów opozycji. Uwag do oświadczeń majątkowych Jarosława Kaczyńskiego nikt nie zgłaszał
- podkreśliła Mazurek na Twitterze.
Wcześniej Mazurek oświadczyła, że Jarosław Kaczyński "jest osobą, która absolutnie nie ukrywa swojego majątku".
- Jedyne, co posiada, to spadek po rodzicach w wysokości 1/3 domu na Żoliborzu i dochody z tytułu wynagrodzenia i emerytury
- dodała. Zapowiedziała też, że wypowiedzi posłów PO, dotyczące m.in. majątku prezesa PiS, "będą analizowane".
- Jeżeli będą podstawy do tego, aby te wypowiedzi skierować do prokuratury, czy do sądu, to z całą pewnością też to zrobimy
- zapewniła Mazurek.
"Gazeta Wyborcza" opublikowała we wtorek stenogram nagrania rozmowy z lipca 2018 roku m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, która dotyczy planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna.