Udało nam się dotrzeć do gazetki wyborczej Rafała Trzaskowskiego, która będzie wkrótce kolportowana przez jego sztab. Na kilku stronach znajdziemy zapewnienia, że kandydat KO na prezydenta świetnie radzi sobie w Warszawie i spełnia obietnice. Przeczytamy też, że "chce Polskę łączyć - a nie dzielić". Ale najwięcej miejsca poświęcono atakowi na prezesa PiS, czy na ministra zdrowia. O własnych pomysłach niewiele...
Pierwsza strona gazetki to laurka dla Rafała Trzaskowskiego. Obok wielkiego zdjęcia kandydata KO, widzimy zapowiedź tego, co w środku znajdziemy. Chociażby wywiad z "przyszłą pierwszą damą", czy lista gwiazd popierających Trzaskowskiego.
Po okładce można byłoby wnioskować, że sztab Trzaskowskiego wyzbył się obsesji "pisomanii", ale na następnych stronach zostaliśmy wyprowadzeni z błędu. Gigantyczny nagłówek: "Dlaczego PiS nie mówi prawdy o Rafale Trzaskowskim?".
Jedną z "prawd" zawartych w gazetce jest stwierdzenie, że Trzaskowski "radzi sobie w stolicy". Akurat dzisiaj brzmi to jak ironia. Sztab Trzaskowskiego twierdzi też, że "ludzie Kaczyńskiego chcą się zemścić za porażkę".
Ten, kto mieszka w Warszawie wie, że nie ma w Polsce drugiego miasta tak zaciekle atakowanego przez PiS. Za co? Za to, że warszawiacy nie wpuścili PiS do miasta i wybrali właśnie Rafała Trzaskowskiego. Teraz ludzie Kaczyńskiego próbują zemścić się za porażkę
- przekonuje autor tego "artykułu".
Kolejną ciekawą "prawdą" jest ta o 500+. Według autora, jeżeli Rafał Trzaskowski zostanie prezydentem, to dopilnuje, by "obecny rząd Prawa i Sprawiedliwości nie zmarnował pieniędzy, które muszą być zagwarantowane na 500+". Warto przypomnieć, że to właśnie koledzy Trzaskowskiego z partii, jego koalicjanci a nawet on sam uważali do niedawna, że program 500+ to rozdawnictwo.
Co więcej, z ulotki dowiadujemy się też, ze Rafał Trzaskowski będzie wspierał polskie rodziny. "Bzdury o ataku na polską rodzinę mógł wymyślić tylko ktoś chory z nienawiści. To PiS dzień w dzień obsesyjnie opowiadał o seksualizacji dzieci" - czytamy.
Tyle tylko, że to Rafał Trzaskowski podpisał "kartę LGBT", w ramach której dzieci od najmłodszych lat mają być uczone między innymi masturbacji.
Kolejna strona to porównanie kandydatów którzy zmierzą się w drugiej turze wyborów. Już sama grafika ma sugerować, że Rafał Trzaskowski jest lepszym wyborem. Duże, kolorowe, uśmiechnięte zdjęcie kandydata KO w centrum, a z boku czarno-biały i z zaciętą miną Andrzej Duda na czarnym tle.
Szósta strona gazetki poświęcona jest w całości politykom PiS i zawarto w niej wszystkie wymyślone przez Platformę Obywatelską w ostatnim czasie afery. W centralnym miejscu zdjęcie ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Autor pisze o "aferze z respiratorami", choć już dawno Ministerstwo Zdrowia wytłumaczyło i przedstawiło dowody na to, że żadnej afery nie ma.
Powraca też temat "wieżowców Kaczyńskiego", na których budowę nie chciało się zgodzić miasto Warszawa, w którym od wielu lat rządzi PO. Ostatecznie z afery taśmowej "Gazety Wyborczej" wyszedł kapiszon. Sprawę tę wyjaśnialiśmy szczegółowo na łamach Niezalezna.pl.
W całej gazetce możemy zauważyć pewną zależność - Rafał Trzaskowski na każdym zdjęciu pokazywany jest jako uśmiechnięty człowiek, a jego polityczni przeciwnicy, Andrzej Duda, Jarosław Kaczyński, czy Łukasz Szumowski robią dziwne miny i obowiązkowo zdjęcia są na czarnym tle. Dość toporna manipulacja.
Warto również zwrócić uwagę, że layout gazetki do złudzenia przypomina ten z dziennika "Fakt".