To niebywałe, w jaki sposób Rafał Trzaskowski w ciągu kilku lat mógł zmienić zdanie na temat programu Rodzina 500 Plus. Jeszcze niedawno nazywał go "rozdawnictwem", dziś mówi, że... będzie go bronił i zawetuje każdą ustawę, jaka będzie miała go znosić.
W październiku 2016 roku Rafał Trzaskowski udzielił wywiadu Jarosławowi Kuźniarowi. Jadąc w samochodzie z dziennikarzem, postanowił powiedzieć, co sądzi o programie Rodzina 500 Plus.
- 500 plus, ten program rozdawnictwa, jest dużą pułapką dla Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej. Stwierdziliśmy jedną rzecz. Jeżeli obywatele rzeczywiście wolą mieć pieniądze w kieszeni, a nie pieniądze w przedszkolach, w żłobkach, w programach wspierających matki, które rodzą dzieci - myśmy wydawali dokładnie takie same pieniądze, albo nawet większe na wspieranie rodzin - to jesteśmy w stanie to zrozumieć i nie będziemy likwidować tego programu. Natomiast musimy ten program uczynić sensownym
- przyznał.
Minęło kilka lat i Trzaskowski startuje na prezydenta RP. Zmienił też zdanie na temat programu, który nazywał "rozdawnictwem". Dziś stwierdza, że... "zawetuje każdą ustawę, która będzie chciała znieść 500 + i zawetuje każdą ustawę, która będzie chciała podwyższyć wiek emerytalny".
- Dziś trzeba się wsłuchać w to, co mówią obywatele. Jeżeli pewne kwestie związane z problemami III RP zostały trafnie zdiagnozowane, to trzeba z tego wyciągać wniosek
- powiedział Trzaskowski na spotkaniu w Sorkwitach i dodał, że ludzie nie chcą podnosić wieku emerytalnego tylko chcą, by stworzyć warunki do tego, by opłacało się dłużej pracować.
- Obywatele mówią, że chcą czuć zmianę we własnej kieszeni. Dlatego będziemy bronić 500 +
- oświadczył.