Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Szefowa Nowoczesnej ma nową ksywę: Katarzyna „Mogę powiedzieć?” Lubnauer. Internauci mają niezły ubaw

Katarzyna Lubnauer była gościem w programie „Minęła20”. W pewnym momencie rozmowa zeszła na temat wprowadzenia waluty euro. Prowadzący program Michał Rachoń dopytywał szefową Nowoczesnej, dlaczego jej partia tak ochoczo opowiada się za przyjęciem tej waluty, podczas gdy większość Polaków zdecydowanie się temu sprzeciwia. Zanim odpowiedziała na pytanie, Lubnauer próbowała przekrzykiwać dziennikarza i wtrącała co chwilę „Mogę powiedzieć?”. Internauci mają niezły ubaw, a Katarzyna Lubnauer... nowe przezwisko.

Po wymianie zdań i próbie zakrzykiwania pytań prowadzącego program Michała Rachonia, szefowa Nowoczesnej przyznała ostatecznie, że Nowoczesna jest za przyjęciem waluty euro w Polsce.

Reklama

Wcześniej mówiła jeszcze o kierunkach partyjnej polityki pod nowym kierownictwem.

- My jako Nowoczesna jesteśmy zwolennikiem przyjęcia waluty euro.  Mam wrażenie, że stosunek Polaków do przyjęcia waluty euro z roku na rok jest coraz bardziej negatywny. Powodem tego jest m.in. straszenie, przez niektóre ugrupowania polityczne, obywateli podwyżkami cen po wejściu w strefę euro – mówiła Lubnauer.

 
 

Po wizycie Katarzyny Lubnauer w programie Michała Rachonia internauci maja niezły ubaw. Ich uwadze nie uszło to, że szefowa Nowoczesnej niemal na każde zadane przez dziennikarza pytanie odpowiadała... pytaniem: „Mogę? Czy ja mogę powiedzieć?”.


 

 

Podsumowując wizytę szefowej Nowoczesnej w programie "Minęła20",  internauci nadali Katarzynie Lubnauer nowy pseudonim:

 

 

Reklama