Informację o dokonaniu przelewu przekazał w mediach społecznościowych redaktor naczelny TV Republika i "Gazety Polskiej", Tomasz Sakiewicz.
Szanowni Państwo, szefowa Fundacji Niezależne Media Joanna Jenerowicz wpłaciła właśnie kaucję za Annę Wójcik. pic.twitter.com/4ocjrQDRHn
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) April 4, 2025
W czwartek po godzinie 13.00 Anna Wójcik, po ponad dwóch miesiącach za kratkami, opuściła areszt śledczy w Katowicach. Było to następstwem decyzji prokuratury, która postanowiła uchylić wobec kobiety środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Prokuratura zastosowała w nowych środkach zapobiegawczych m.in. poręczenie majątkowe w wysokości 400 tys. złotych. W czwartek Tomasz Sakiewicz zapowiedział, że kwotę tę pokryje szefowa Fundacji Niezależne Media, Joanna Jenerowicz.
- To, że wzięto dziecko na zakładnika. (...) Opór społeczny zaczął rosnąć i ich własne media zaczęły ich krytykować, to pękli i powiedzieli - dajcie 400 tys. Z jakiego powodu te 400 tys. Tyle trzeba, musimy znaleźć i trzeba stanąć na głowie. Takie sytuacje będą miały miejsce, póki oni rządza. Mamy próby zastraszenia reklamodawców, próby odebrania koncesji, nie będę mówił o serii kontroli w różnych naszych podmiotach, gróźb, doniesień. Jak ta władza zaangażowała się w niszczenie wolności słowa... Gdzie my jesteśmy, w jakim miejscu się znaleźliśmy - powiedział w TV Republika Sakiewicz.
W rozmowie ze stacją, Anna Wójcik podziękowała za wpłatę kaucji.
"Ta informacja od razu została mi przekazana, jak tylko drzwi od aresztu się otworzyły i wszedł mój pan mecenas. Pierwsza z informacji, która została mi przekazana to właśnie to, że TV Republika postanowiła wpłacić za mnie kaucję. Ja dozgonnie będę wdzięczna za to"
- powiedziała Wójcik w rozmowie z Moniką Borkowską.