Poseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej na konferencji prasowej mówił dziś o szczepionkach na grypę, jakie mieli otrzymać pracownicy wojewody mazowieckiego. Konstanty Radziwiłł dementuje te informacje i dodaje: "Jest mi przykro, że Poseł na Sejm Rzeczpospolitej wypowiada tak absurdalne i krzywdzące słowa".
- Dostaliśmy informację, że urzędy wojewódzkie otrzymały szczepionki przeciwko grypie. Pracownicy urzędów wojewódzkich, między innymi w Warszawie, kierowcy pana wojewody Radziwiłła, zostali zaszczepieni, a cały czas nie ma tych szczepionek w domach pomocy społecznej, w zakładach opiekuńczo-leczniczych
- grzmiał dziś na konferencji prasowej poseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej.
Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie szybko zdementował słowa posła Szczerby w sprawie szczepień dla pracowników, wypowiedziane podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
- Nieprawdziwe są informacje, jakoby którykolwiek z pracowników był zaszczepiony przez pracodawcę. W urzędzie wojewódzkim nie była dotychczas przeprowadzona akcja szczepienia pracowników. Jest ona planowana – zgodnie z obowiązującym prawem, w tym prawem zamówień publicznych. Zakup szczepionek będzie dokonany na zasadach rynkowych
- czytamy w komunikacie rzecznika prasowego Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie.
Głos w sprawie fake newsów rozsiewanych przez posła Szczerbę zabrał także wojewoda mazowiecki.
- Jest mi przykro, że Poseł na Sejm Rzeczpospolitej wypowiada tak absurdalne i krzywdzące słowa, sugerujące, że pracownicy urzędu zostali zaszczepieni przeciw grypie kosztem pracowników służby zdrowia czy domów pomocy społecznej. W poczuciu odpowiedzialności za zdrowie pracowników planujemy przeprowadzić akcję szczepień skierowaną dla chętnych osób. Dodam, że pracownicy urzędu wojewódzkiego wykonują zadania związane ze zwalczaniem pandemii koronawirusa
– powiedział Konstanty Radziwiłł.