Marcin Różycki, zastępca prezydenta Kielc, powiedział, że dzieci, które zostały poddane obowiązkowym szczepieniom ochronnym, podczas procesu rekrutacyjnego do przedszkoli otrzymają dodatkowe 35 punktów.
''Ten projekt jest uzupełnieniem uchwały, która jest związana z naborem do żłobków, gdzie taka punktacja od pewnego czasu obowiązuje. Teraz chcielibyśmy dodać ten punkt do przedszkoli, żeby polityka szczepień była spójna. Szczególnie, że Miasto Kielce przeznacza rocznie na szczepienia 2,2 mln zł, co jest dużą kwotą"
– tłumaczy zastępca prezydenta.
Z wyliczeń Urzędu Miasta wynika, że ponad 90 procent dzieci w Kielcach jest zaszczepionych. "Pozostałe 10 procent to nawet kilkaset dzieci. W ostatnich miesiącach słyszymy, że rośnie skala zachorowań na odrę. W skali kraju to ponad 1000 przypadków przez niecałe osiem miesięcy. Chcemy minimalizować ryzyko"– dodaje zastępca prezydenta Kielc.
Dodatkowo miasto chce zrównać liczbę punktów przyznawanym dzieciom samotnych rodziców lub opiekunów z liczbą punktów przysługujących dzieciom, których oboje rodzice pracują lub studiują w systemie zaocznym.
"Cieszymy się, że to niedopatrzenie zostanie naprawione" – powiedziała Agata Wojada, szefowej Koalicji Obywatelskiej w kieleckiej Radzie Miasta, zaznaczyła, że radni KO będą wspierać tą propozycję "Bardzo się cieszymy, że taka uchwała została zaproponowana i bardzo ją wspieramy. Sami też postulowaliśmy o wprowadzenie takich rozwiązań i sygnalizowaliśmy ten problem prezydentowi Różyckiem – powiedziała Agata Wojda.
W podobnym tonie wypowiada się Jarosław Karyś, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdził, że uchwała jest "krokiem w dobrym kierunku".
"Takie zachęcanie do szczepienie jest właściwe. Minimalizujemy w ten sposób ryzyko, że w przypadku dzieci niezaszczepionych nastąpi rozprzestrzenienie chorób"
– powiedział Jarosław Karyś.
Uchwała znalazła się w porządku obrad najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się w czwartek 16 stycznia.