Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Sprawa śmierci Ewy Tylman. Kluczowy świadek zostanie przesłuchany

Mężczyzna, który w nocy, kiedy zginęła Ewa Tylman, miał widzieć parę szarpiących się młodych ludzi, zostanie przesłuchany podczas kolejnej rozprawy w procesie Adama Z. Jego zeznania mogą okazać się kluczowe i potwierdzić wersję prokuratury.

Ewa Tylman
Ewa Tylman
policja.pl

Sąd Okręgowy w Poznaniu kontynuował dziś proces Adama Z. oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman. Według prokuratury, 23 listopada 2015 r. Adam Z., przewidując możliwość pozbawienia życia Ewy Tylman, zepchnął ją ze skarpy, a potem nieprzytomną wrzucił do wody. Za zabójstwo z zamiarem ewentualnym Adamowi Z. grozi kara do 25 lat więzienia lub dożywocie. Podczas rozprawy w lutym br., sąd uprzedził jednak strony o możliwości zmiany kwalifikacji czynu na nieudzielenie pomocy - za ten czyn grozi do 3 lat więzienia. Od tego czasu Adam Z. pozostaje na wolności.

Podczas dzisiejszej rozprawy prokuratura złożyła wniosek o przesłuchanie świadka, którego zeznania mogą okazać się przełomowe dla sprawy. Ma to być mężczyzna, który w nocy, kiedy zginęła Tylman był w okolicach miejsca zdarzenia i widział kłócącą, szarpiącą się parę młodych ludzi. Mężczyzna zwrócił się do prokuratury dopiero teraz, ponieważ wcześniej poszukiwany był listem gończym; kiedy został ujęty przez funkcjonariuszy zdecydował, że powie śledczym o tym, co wie w tej sprawie.

Przed sądem zeznawały dziś koleżanki Adama Z. i Ewy Tylman, które wraz z nimi uczestniczyły w imprezie, po której zginęła kobieta. Zeznania składała m.in. Lidia N. W trakcie jej zeznań odtworzone zostały niepublikowane dotąd nagrania z kamer monitoringu. Fragmenty nagrań pokazywały uczestników imprezy grających w kręgle, oraz Adama Z. przytulającego obecne na imprezie koleżanki, w tym Ewę Tylman. Jak mówiła Lidia N., oskarżony miał także "dawać buziaka" jednej z koleżanek. Kobieta podkreśliła też, że na jednym z opublikowanych fragmentów nagrań widać było, "jakby Adam Z. całował koleżankę".

- Dla mnie takie zachowanie byłoby niedopuszczalne. Moim zdaniem przekraczało to relacje koleżeńskie - podkreśliła Lidia N. - W mojej obecności Adam Z. po raz pierwszy zachowywał się w taki sposób. Mówiąc, że takie zachowanie wykracza poza relacje koleżeńskie, miałam na myśli to, że ja mam męża - dodała.

Zeznania przed sądem składała także w środę Natalia H. Jak mówiła, tego wieczoru prowadziła samochód i nie piła alkoholu.

- Wszyscy bawiliśmy się razem, był oczywiście Adam i Ewa; towarzystwo piło, stawiali sobie drinki, rozmawiali. (...) Później, będąc osobą trzeźwą, widziałam sześć, siedem osób mocno już podpitych. Adam i Ewa Tylman byli już mocno pijani, w pewnym momencie spadli z krzesła przy barze; podeszłam i pomogłam im się podnieść - powiedziała i dodała, że kiedy wychodziła, zaproponowała, że może odwieźć dwie koleżanki oraz Ewę Tylman.

- Ewa powiedziała, żebym została jeszcze 15 min., że wypijemy piwko, dobrze się pobawimy. Powiedziałam wtedy, że ja jadę, a oni, jak chcą, mogą jechać ze mną. Adam i Ewa postanowili zostać (...) Ewa nie mówiła mi, jakie ma dalsze plany na tę noc. Była w takim stanie upojenia alkoholowego, że interesowała ją tylko zabawa - dodała.

Natalia H. o zaginięciu koleżanki dowiedziała się następnego dnia w pracy.

- Zapytałam Adama, czy wie, że Ewa zaginęła. Powiedział, że nie wie, co się stało, że nie pamięta, stracił świadomość. Jedyne, o co zapytałam, to dlaczego ma zadrapania - odpowiedział, że się z Ewą przewrócili. (...) Adam był zdziwiony, że Ewa nie wróciła do domu i nie przyszła do pracy - podkreśliła kobieta.

Adam Z. nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Odmówił składania wyjaśnień przed sądem i odpowiadał wyłącznie na pytania obrony. W trakcie procesu nie podtrzymał też wcześniejszych wyjaśnień przytoczonych przez sąd, w części dotyczącej tego, co się działo po wyjściu z klubu. Twierdzi, że nie pamięta okoliczności, w jakich miała zginąć Ewa Tylman, a do niekorzystnych dla siebie wyjaśnień zmuszali go policjanci.Kolejna rozprawa - w październiku.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#świadek #zeznania #sąd #rozprawa #sprawa ewy tylman #Poznań #Adam Z. #Ewa Tylman

redakcja