Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz zapowiedział, że we wtorek podczas rozprawy w Trybunale Sprawiedliwości w Luksemburgu dotyczącej pytań prejudycjalnych SN pełnomocnik rządu przedstawi polskie argumenty ws. reformy sądownictwa.
We wtorek przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu odbędzie się rozprawa w sprawie pytań prejudycjalnych Sądu Najwyższego dotyczących m.in. zdolności Krajowej Rady Sądownictwa do wykonywania konstytucyjnego zadania stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów w kontekście ustrojowego modelu ukształtowania Rady oraz dotychczasowej jej działalności.
O kwestię pytań SN był pytany przez dziennikarzy Jacek Czaputowicz, który do Brukseli przyleciał na spotkanie ministrów spraw zagranicznych krajów UE.
Jak powiedział, pytania dotyczą kwestii, które częściowo zostały wcześniej „rozwiązane”.
- To znaczy Sądu Najwyższego. Dotyczą takich kwestii, które naszym zdaniem leżą w kompetencji sądów państw członkowskich, a nie poziomu Unii Europejskiej. Jutro nasz pełnomocnik przedstawi nasze argumenty. Czekamy ze spokojem na wyjaśnienia tej kwestii
– wskazał Czaputowicz.
Dodał, że polski rząd uważa też, że pytania są „niedopuszczalne”, bo dotyczą kwestii, które „nie leżą w kompetencji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej”, jeśli chodzi o organizację sądownictwa.
- Trzeba poczekać na to, co jutro powie pełnomocnik MSZ w tej sprawie
– podsumował.