W wywiadzie dla "Dziennik Gazety Prawnej" Rabiej na pytanie o adopcje dzieci przez pary homoseksualne, odpowiedział, że nie jest zwolennikiem zmieniania społeczeństwa na siłę.
"Najpierw przyzwyczajmy ludzi, że związki partnerskie to nie jest samo zło, że nie niszczą tkanki społecznej i polskiej rodziny. Potem łatwiej będzie o kolejne kroki, o równość małżeńską z adopcją. Jestem zwolennikiem małżeństw homoseksualnych, bo jest to rozwiązanie w gruncie rzeczy bardzo konserwatywne"
– mówił wiceprezydent Warszawy. Od jego słów zdystansował się nawet sam Rafał Trzaskowski. Teraz pojawił się kolejny temat: czy za takie słowa Paweł Rabiej powinien zostać zdymisjonowany?
"To są decyzje Rafała Trzaskowskiego, to Rafał Trzaskowski dobiera sobie współpracowników".
- powiedział w Polsacie News Marcin Kierwiński.
"Rabiej powinien bardziej skoncentrować się na zadaniach urzędniczych, bo jest wysokim urzędnikiem w ratuszu"
- dodał.
Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin odnosząc się do wypowiedzi Rabieja ocenił, że chodzi o spójny plan Koalicji Europejskiej, który miałby być ogłoszony po wyborach, a Rabiej przedwcześnie go ujawnił.
Sasin przypomniał wypowiedź Trzaskowskiego, że chciałby być pierwszym prezydentem Warszawy, który udzieli ślubu parze homoseksualnej, a także wypowiedź Katarzyny Lubnauer, która zaliczyła przepisy o związkach partnerskich do najważniejszych zadań dla Koalicji Europejskiej.
"Więc jest to bardzo spójny plan, który Koalicja Europejska chce realizować"
- powiedział.
Sasin dodał, że nie dziwi go wściekłość i szybkie dementi ze strony przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny, ponieważ Rabiej ujawnił to, co miało być skrytą tajemnicą, co miało być dopiero ogłoszone po wyborach, a przed wyborami jest niewygodne.