Sobota jak na połowę października, będzie ciepłym dniem, z niewielkimi opadami deszczu.
"Sobota w wielu miejscach może być pochmurna, zwłaszcza w zachodniej części kraju, choć i tu z biegiem dnia będzie się rozpogadzać. Najwięcej chmur spodziewamy się w pasie od Pomorza przez Wielkopolskę po woj. opolskie i tu pojawiają się słabe, przelotne opady deszczu. W ciągu dnia strefa ta będzie przesuwała się na wschód. Zdecydowanie najładniejszy dzień zapowiada się na południowym wschodzie, gdzie do zachodu słońca powinno być pogodnie i bez opadów. Temperatura maksymalna wyniesie od 13 stopni Celsjusza na przedgórzu Sudetów, 16 w centrum i do 19 na wschodzie i południowym wschodzie. Wiatr słaby i umiarkowany nie powinien specjalnie dokuczać. Tylko w rejonie Beskidów prognozowany jest wiatr do 70-75 km/h, przed którym wydano już ostrzeżenia"
- powiedział Szymon Ogórek.
Noc z soboty na niedzielę będzie pogodna i ciepła. Zachmurzenie chwilami i lokalnie może być duże, jednak z większymi przejaśnieniami. Słabe opady deszczu spodziewane są w rejonie podgórskim Sudetów. Temperatura minimalna wyniesie około 10 stopni Celsjusza, za wyjątkiem rejonów podgórskich, gdzie w najchłodniejszym momencie nocy termometry wskażą około 6 stopni. Będzie wiał wiatr słaby i umiarkowany, miejscami porywisty.