\"Na Wschodzie wszyscy wiedzą, że Putin zemścił się na Kaczyńskim\" - mówi \"Rzeczpospolitej\" wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego, Piotr Gliński.
Szef MKiDN ocenia, że wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej jest "szalenie trudne".
Być może nie uda się w pełni wyjaśnić przyczyn katastrofy smoleńskiej, tym bardziej bez kluczowych dowodów. Wynika to niestety przede wszystkim z zaniedbań poprzedniego rządu – uważa Gliński.
Pytany, czy do katastrofy pod Smoleńskiem mogło dojść w wyniku zamachu, wicepremier podkreśla, że nie można wykluczyć żadnej z opcji.
Pewne jest, że raporty pani Anodiny i pana Laska nie są wiarygodne. Nawet jeśli nie mamy wiedzy co do faktów, to mamy wiedzę co do charakteru systemu postsowieckiego. Istnieje taka hłaskowska kategoria "prawdziwych zmyśleń": na Wschodzie wszyscy wiedzą, że Putin zemścił się na Kaczyńskim – mówi Gliński.
Na pytanie, czy po ośmiu latach skończą się miesięcznice smoleńskie, Gliński odpowiada: "upamiętniliśmy wszystkie 96 ofiar katastrofy smoleńskiej".
Odczuwam ulgę, że udało się nam zbudować pomnik, po latach walki z PO, która tego pomnika nie chciała. To oczyszczające. Dobrze, że jest takie miejsce pamięci i zadumy. To moment symbolicznie kończący czas żałoby – podkreśla Gliński.