– To naoczny dowód absurdalności tez pana Laska, pana Neumanna, Tuska, Schetyny i całego zespołu ludzi, którzy ze skutecznością porównywalną tylko do kłamstwa katyńskiego próbują wmówić Polakom kłamstwo smoleńskie i z bezczelnością niemniej równą tamtemu okresowi i tamtej zbrodni – powiedział minister obrony narodowej Antoni Macierewicz o filmie pokazującym efekt wypadku wojskowego MiGa 29 pod Mińskiem Mazowieckim, który po raz pierwszy pokazano w programie Michała Rachonia na antenie TVP Info.
Podczas dzisiejszej rozmowy z Antonim Macierewiczem w Telewizji Republika przedstawiono materiał ukazujący zniszczenia dokonane przez samolot MiG-29, który uległ wypadkowi w grudniu w okolicach Mińska Mazowieckiego. Przedstawiony po raz pierwszy w programie Michała Rachonia "Minęła 20" film pokazuje setki drzew ściętych przez spadający samolot na przestrzeni kilkuset metrów. Katarzyna Gójska podkreśliła, że był to samolot sześciokrotnie lżejszy od Tu-154M, całkowicie zniszczonego w katastrofie smoleńskiej.
Oto krótki film, do którego udało się dotrzeć #Minęła20. Zawiera zdjęcia z drona z miejsca, w którym lądował samolot MIG-29 na podwarszawskim lotnisku#wieszwiecej #Woronicza17 @michalrachon pic.twitter.com/LXNYmaHSy1
— TVP Info ?? (@tvp_info) 7 stycznia 2018
CZYTAJ WIĘCEJ: Polacy nie wierzą już w pancerną brzozę!
Pojawiają się różne głosy, by zniwelować oczywisty efekt tego wydarzenia i pokazania tego wydarzenia przez telewizję
– powiedział minister Macierewicz i dodał, że materiał "w sposób oczywisty, naoczny dezawuuje raz na zawsze absurdalną historyjkę, że gigantyczny, pancerny samolot został zniszczony przez jedną brzozę o średnicy kilkudziesięciu centymetrów"
Absurdalność tej tezy jest równa absurdalności tezy, że samolot na wysokości sześciu metrów obrócił się dookoła własnej osi na "plecy". Samolot, który ma rozpiętość skrzydeł czterdzieści metrów. To absurdy, które mimo swojej absurdalności są podtrzymywane
– dodał minister.
Tutaj o wiele lżejszy samolot wyciął kilkaset drzew na przestrzeni kilkuset metrów i nie doprowadziło to do całkowitego zniszczenia samolotu. To naoczny dowód absurdalności tez pana Laska, pana Neumanna, Tuska, Schetyny i całego zespołu ludzi, którzy ze skutecznością porównywalną tylko do kłamstwa katyńskiego próbują wmówić Polakom kłamstwo smoleńskie i z bezczelnością niemniej równą tamtemu okresowi i tamtej zbrodni
– zaznaczył minister Macierewicz.
Szef MON podkreślił, że przedstawiony w "Woronicza 17" materiał jest brany pod uwagę przez podkomisję smoleńską.
Ten materiał dlatego jest tak istotny i wiarygodny, bo pokazuje przez porównanie pewne fakty. To porównanie jest zasadne i konieczne. Jeśli ktoś jest naukowcem i chce kwestionować konieczność, zasadność i naukową prawomocność takiego zestawienia, to powinien zajmować się propagandą, a nie nauką
– stwierdził Antoni Macierewicz.