10 kwietnia 2010 roku zginęła para prezydencka wraz z 94 innymi ważnymi dla naszego kraju osobami. "Putin, który morduje teraz Ukraińców, to ten sam, który kazał zabić naszego prezydenta w Smoleńsku" - powiedział redaktor naczelny „Gazety Polskiej" i „Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz podczas swojego wystąpienia przed pałacem prezydenckim w Warszawie.
Polacy w całym kraju czczą pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej w 12. rocznicę tragedii.
Na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, przed Pałacem Prezydenckim, w którym urzędował śp. prezydent Lech Kaczyński, zebrało się wiele osób. Wśród nich są liczni przedstawiciele Klubów Gazety Polskiej.
Podczas obchodów, głos zabrał redaktor naczelny „Gazety Polskiej" i „Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz.
"Ten dzień jest niezwykły. Doszliśmy do takiego etapu, który kiedyś obiecaliśmy. Po pierwsze - żeby nigdy nie zatrzeć pamięci, żeby zawsze pamiętać o tych, którzy zginęli. Pomniki stanęły. Ci, którzy byli przeciwni, odpowiedzą za to, co stało się w Smoleńsku. Druga rzecz, którą obiecaliśmy - staniemy tu i powiemy, co tak naprawdę się stało"
- oznajmił Sakiewicz.
Tomasz Sakiewicz w trakcie przemówienia, potwierdził to, o czym marszałek senior Sejmu RP - Antoni Macierewicz zapewniał. Polacy ujrzą raport komisji smoleńskiej, w którym wyjawiona została prawda o 10 kwietnia sprzed 12 lat.
"Jutro zostanie opublikowany raport. Wielu Polaków otwiera oczy"
- zapewnił redaktor.
Tomasz Sakiewicz stwierdził, że to prezydent Rosji - Władimir Putin, który od 46 dni morduje naród ukraiński, jest odpowiedzialny za śmierć Polaków sprzed 12 lat.
"Ten sam Putin, który dokonał zbrodni w Buczy, który morduje w Mariupolu, to ten sam zły człowiek, który kazał zabić naszego prezydenta i pozostałe ważne osoby w Smoleńsku. To są ci sami zbrodniarze"
Redaktor naczelny „Gazety Polskiej" zauważył, że świadomość całego świata zaczyna się zmieniać.
"Zmienia się na szczęścia świadomość świata i Europy. Jest jeszcze jeden etap wymierzania sprawiedliwości. Mordują ich (Ukraińców - dop. red.) ci sami ludzie, którzy zamordowali naszą elitę. To, że za to odpowiedzą to tylko kwestia czasu. A odpowiedzą na pewno. Stanęliśmy po właściwej stronie historii, zachowaliśmy się jak trzeba"
- podkreślił Sakiewicz.