Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Dlaczego doszło do tragedii w Smoleńsku? Antoni Macierewicz wskazuje na KLUCZOWE POWODY

"To była decyzja polityczna strony rosyjskiej" - tak o katastrofie rządowego samolotu w Smoleńsku mówił były szef MON Antoni Macierewicz, przewodniczący podkomisji badającej przyczyny tragedii sprzed 12 lat. W jego ocenie, doszło do zbrodni, której potwierdzeniem jest m.in. niedawna wypowiedź byłego wicepremiera Rosji.

Katarzyna Gójska i Antoni Macierewicz
Katarzyna Gójska i Antoni Macierewicz
fot. Telewizja Republika

Dlaczego doszło do śmierci polskiej delegacji w Smoleńsku? - takie pytanie padło na początku rozmowy redaktor Katarzyny Gójskiej z marszałkiem Macierewiczem. 

- To była decyzja polityczna strony rosyjskiej wynikająca z oceny działania pana prezydenta Kaczyńskiego - wskazał Antoni Macierewicz. - Według Rosjan, pan prezydent Kaczyński dążył do zablokowania układu porozumienia między premierem Tuskiem a Putinem, zmierzającego do uzależnienia Polski i Europy od energetyki, ale także zmiany układu geopolitycznego: takiego, który uzależniałby od Rosji kraje dawniej podporządkowane Związkowi Sowieckiego

Ale najważniejsza rzecz: dążenie pana  Tuska i jego rządu do powiązania polskiej armii od armii rosyjskiej. Te działanie polityczne rządu Tuska blokował pan prezydent Kaczyński, starał się, żeby nie zniszczyły one niepodległości Polski.

- Decyzja strony rosyjskiej wynikała stąd, że bez zmiany tej sytuacji nie było możliwe zrealizowanie geopolitycznego planu Rosji, którym był sojusz z Niemcami i uzależnienie Europy od Rosji i Niemiec - podkreślił były szef MON. 

Padło też pytanie o to, co dziś dzieje się na Ukrainie. W ocenie Macierewicza, łączy się z poprzednimi wydarzeniami, w tym także z tragedią smoleńską.

- To jest ciąg zdarzeń, którego celem jest zrealizowanie polityki, która doprowadziła do zbrodni smoleńskiej i która obecnie doprowadziła do zbrodni w postaci ludobójstwa na Ukrainie. To ten sam ciąg wydarzeń, jaki został rozpoczęty zbrodnią smoleńską. Celem ostateczny jest dominacja Rosji nad Europą

- podkreślił były minister obrony narodowej w rozmowie z redaktor Katarzyną Gójską.

"Putin zapowiada dalsze ataki, nie ukrywa, że dąży do zdominowania całej Europy. To ludobójstwo, które odbywa się na Ukrainie, ma przerazić, zablokować, sprawić, żeby społeczność międzynarodowa mogła podporządkować się agresji rosyjskiej" - dodał wiceprezes PiS. 

Podczas wojny ogromnie destrukcyjną rolę odgrywa rosyjska propaganda. Macierewicz podkreślił, że wielka operacja dezinformacyjna została rozpoczęta dużo wcześniej i była skierowana także przeciwko prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu.

- Przypomnijmy, że to z inicjatywy strony rosyjskiej została wprowadzona narracja, że to polscy piloci, generał Błasik czy prezydent Kaczyński są winni tej katastrofy. Ta narracja, która powstała w Rosji, została przejęta przez rząd Donalda Tuska, w tym przez pana Sikorskiego, samego pana Tuska, jego generałów i oczywiście media, w tym szczególności TVN. To bardzo ważna sprawa operacji dezinformacyjnej, która miała skompromitować pana prezydenta Kaczyńskiego

- mówił Antoni Macierewicz. 

Były rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin w reakcji na wizytę Jarosława Kaczyńskiego w Kijowie, napisał w mediach społecznościowych: "Przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy".

- To jest dalszy ciąg posługiwania się zbrodnią, jako narzędziem mającym zastraszyć polityków, w tym przypadku pana premiera Kaczyńskiego. On bardzo jasno powiedział: dokonaliśmy zamachu, przyjedź, to ciebie też zabijemy. Taki był prawdziwy sens wypowiedzi tego polityka rosyjskiego

- wyjaśnił marszałek Antoni Macierewicz.

10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku, w katastrofie samolotu Tu-154M, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę zbrodni katyńskiej 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Smoleńsk #Antoni Macierewicz

Michał Kowalczyk