10 sierpnia podczas plenarnego posiedzenia Podkomisja Smoleńska przyjęła Raport Końcowy w sprawie tragedii smoleńskiej. Przygotowany dokument podpisali wszyscy obecni na posiedzeniu. Raport jest podsumowaniem prac podkomisji smoleńskiej i zebraniem tez wszystkich opublikowanych przez nią dotąd materiałów, ale zawiera także nowe ustalenia będące potwierdzeniem podstawowych tez Raportu Technicznego z 2018 roku.
Mogę zdradzić, że dzięki jednemu z rozdziałów raportu będzie można zobaczyć, a nawet usłyszeć, co naprawdę wydarzyło się nad Smoleńskiem. Istotne są też ustalenia związane z przygotowaniami do wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego, kto w nich brał udział i jak były one realizowane oraz jakie były związki ze służbami specjalnymi, nie tylko polskimi, ludzi, którzy decydowali m.in. o remoncie samolotu w Rosji. Z raportu - tutaj oparliśmy się m.in. na dokumentach, o których sądzono, że już ich nie ma - będzie można się również dowiedzieć, jak konstruowana była sama procedura oddania w ręce Rosjan postępowania ws. tragedii smoleńskiej
- mówił "Gazecie Polskiej" w kwietniu 2021 r. szef podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz.
Prócz tego w finalnym dokumencie podkomisji znajdzie się rekonstrukcja tych wydarzeń na podstawie analiz setek szczątków wraku, techniczne i wizualne odwzorowanie przebiegu katastrofy oraz niesłychanie istotna, dokonana z wielką precyzją analiza szczątków ciał ofiar. Liczę na to, że z Raportem - szczególnie z jego wersją filmową - będzie mogła zapoznać się szeroka opinia publiczna
- dodawał Macierewicz.