Współtwórcę raportu komisji Jerzego Millera, Macieja Laska, postanowił wziąć w obronę Zbigniew Hołdys. Chyba jednak takich słów nikt się nie spodziewał. Na Twitterze muzyk wygłosił pod adresem Laska pochwalny, czołobitny pean, w którym określił go jako „człowieka niezłomnego, dzielnego, broniącego prawdy”. Hołdys dodał też, że ekspert komisji Millera ma u niego „specjalne miejsce, obok prof. Andrzeja Rzeplińskiego”.
Najnowsze fakty ujawnione przez podkomisję ds. katastrofy smoleńskiej całkowicie pogrążyły wersję tragedii przedstawioną Polakom przez komisję Millera, a którą usilnie stara się podtrzymywać Platforma Obywatelska oraz wspierające ją media. W czasie ostatniej konferencji podkomisji zaprezentowano nagranie, z którego wynika, że
rząd PO-PSL dopasowywał wersję swojego raportu do tego, co wcześniej przedstawiła strona rosyjska.
Komisji Millera doradzał m.in. Maciej Lasek. Po ujawnieniu nowych faktów nadal uparcie twierdzi, że raport zespołu, którego był ekspertem, przeprowadził wszystko, jak należy.
Po stronie Laska postanowił stanąć Zbigniew Hołdys. Jednak czytanie tego, co powypisywał pod jego adresem na Twitterze, może wywołać zdumienie. Takiej laurki nikt dotąd chyba Laskowi nie wystawił – aż mdli od patosu.
Z głębi serca ślę słowa podziwu i najwyższego szacunku dla Pana Macieja Laska, człowieka niezłomnego, dzielnego, broniącego prawdy. Wygra!
– napisał Hołdys.
Wcześniej zamieścił coś takiego:
Pan Maciej Lasek ma u mnie specjalne miejsce, obok prof. Andrzeja Rzeplińskiego.
Źródło: niezalezna.pl
#Zbigniew Hołdys #Smoleńsk #Katastrofa smoleńska #Maciej Lasek
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk