Znów mamy rząd Donalda Tuska i znów pojawia się "seryjny samobójca"? - pyta poseł PiS Dariusz Matecki. Polityk stwierdza, że w ostatnim czasie doszło do kilku tajemniczych zdarzeń, które przypominają niewyjaśnione śmierci z przeszłości. Sumując przypadki, zwrócił też uwagę na niedawne samobójstwo konwojowanego do sądu 42-latka. Według nieoficjalnych doniesień miał on zeznawać w sprawie niesławnej uczelni Collegium Humanum.
"Hej Kierwiński - jeśli pośród tych osób jestem i ja, to wyślij pozew (adres Twoi ludzie ustalą w minutę). Czekam. Jeśli jednak myślisz o "seryjnych samobójcach", to odpuść. Pewnie znam ich wszystkich. Oni - znają mnie"
Do wpisu Protasiewicza wrócił w sobotę poseł PiS Dariusz Matecki. Zdaniem polityka, słowa o "seryjnych samobójcach" przerwały teorie spiskowe na ten temat. - Lista tych tajemniczych samobójstw, na czele z byłym wicepremierem Andrzejem Lepperem, była bardzo długa. Szczególnie po katastrofie w Smoleńsku - przypomina Matecki.
Dlaczego wrócił do wpisu Protasiewicza akurat teraz? Jak twierdzi poseł, odkąd władzę w Polsce objął Donald Tusk, znów w krótkim czasie dochodzi do niewyjaśnionych zdarzeń. Polityk przypomniał kilka spraw, które miały miejsce w ciągu ostatnich dni: tajemniczy zgon dziekana Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie prof. Mirosława Krukowskiego, napad na szefa Studium Europy Wschodniej dr. Jana Malickiego, odkrycie zwłok byłego Komendanta Miejskiej Policji w Toruniu Macieja Lewandowskiego. Skupił się jednak szczególnie na najświeższej tragedii.
Chodzi o śmierć konwojowanego do sądu 42-latka. Sprawa jest szokująca, ponieważ mężczyzna miał wykrwawić się w radiowozie. Według nieoficjalnych doniesień miał on zeznawać w sprawie niesławnej uczelni Collegium Humanum, na której dyplomy zrobili znani politycy.
"Osoba, która mogła mieć wiedzę na temat nieprawidłowości w Collegium Humanum, ale być może również o kwestiach obyczajowych - delikatnie mówiąc - związanych z najbardziej znanymi posłami koalicji obecnie rządzącej podcina sobie gardło i się wykrwawia. Zagadkowe to samobójstwo"
- Znów mamy rząd Donalda Tuska i znów pojawia się "seryjny samobójca"? To jest pytanie do was, bo nie sądzę, żeby zostało to wyjaśnione przez "bodnarowców", czy przez sędziów, którzy wprost wzywają do "rozliczeń" demokratycznej opozycji - podkreślił.
Wracam do głośnego wpisu z maja, który wstrząsnął opinią publiczną. Jeden z najbliższych współpracowników Donalda Tuska, były szef jego sztabu, otwarcie pisał o „seryjnym samobójcy” – zjawisku, które do tej pory kojarzyło się z teoriami spiskowymi z czasów jego poprzednich… pic.twitter.com/LeWxCObKrH
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) December 21, 2024