Śledztwo ws. zamachu stanu, zbieranie pieniędzy na fundację pozbawioną pomocy z USAID, stawianie zarzutów politykom PiS, sprawa tzw. wyborów kopertowych, przejęcie mediów publicznych - te wszystkie sprawy łączy jedna osoba, prokurator Małgorzata Szeroczyńska.
Jak informuje Michał Jelonek z Republiki, Małgorzata Szeroczyńska to "jeden z najbardziej zaufanych prokuratorów Adama Bodnara i jego dobra znajoma z Uniwersytetu Warszawskiego".
Po nielegalnym przejęciu prokuratury kobieta zyskała szereg nowych funkcji:
Pani bodnarowiec: pic.twitter.com/0hUxfiJ01D
— Jan Kanthak #NAWROCKI2025 🇵🇱 (@JanKanthak) March 18, 2025
Szeroczyńska pojawia się w aktach spraw związanych z najgłośniejszymi sprawami związanymi z tzw. rozliczeniami poprzednich rządów.
Jej nazwisko pojawia się także w kontekście innych politycznych spraw. To właśnie Szeroczyńska stawiała zarzuty Mateuszowi Morawieckiemu w sprawie tzw. wyborów kopertowych, czy występowała w sprawach przeciwko kolejno Michałowi Dworczykowi, Mariuszowi Kamińskiemu, Maciejowi Wąsikowi, Alvinowi Gajadhurowi oraz Krzysztofowi Szczuckiemu.
Przejęła także sprawę zamachu stanu, która została odebrana prok. Michałowi Ostrowskiemu.
Pod jej nadzorem skręcane są niewygodne dla Koalicji 13 Grudnia śledztwa, jak przejęcie mediów publicznych i kwestia fałszowania aktów notarialnych, sprawa wejścia służb do Pałacu Prezydenckiego czy sprawa Lecha Wałęsy.
– napisał Jelonek.
To właśnie ta prokurator nadzoruje prowadzone przez Ewę Wrzosek śledztwo w sprawie tzw. dwóch wież.