Sąd Apelacyjny w Warszawie podtrzymał dziś wyrok I instancji w zakresie zadośćuczynienia finansowego w procesie z powództwa Bartosza Kramka przeciwko Tomaszowi Sakiewiczowi oraz Niezależnemu Wydawnictwu Polskiemu. Jak się okazuje, sędzia przewodnicząca składowi orzekającemu była jedną z sygnatariuszy „Apelu polskich sędziów w obronie prawa Unii Europejskiej”.
Zgodnie z dzisiejszym orzeczeniem, pozwani mają solidarnie zapłacić: - 15 tys. zł na rzecz Bartosza Kramka, 10 tys. zł na rzecz fundacji Centrum Praw Kobiet oraz koszty II instancji 3 240 zł. Zostali zobowiązani także do publikacji oświadczenia na 2. stronie „Gazety Polskiej”.
Chodziło o okładkę tygodnika o „nowej kampanii wrześniowej”, na której znalazł się m.in. Bartosz Kramek.
Stowarzyszenie sędziów Iustitia zamieściło w lipcu ub.r. „Apel polskich sędziów w obronie prawa Unii Europejskiej”. Jak czytamy na stronie stowarzyszenia, był on „spontaniczną akcją sędziów z całej Polski”.
- Zainicjowali ją w myśl postawy "jeden za wszystkich wszyscy za jednego" sędziowie z okręgu olsztyńskiego. W wyrazie solidarności z sędziami Pawłem Juszczyszynem i Igorem Tuleyą
– napisano.
Pełna treść apelu przypominającego raczej polityczny manifest brzmiała następująco:
Okazuje się, że jedną z sędziów, którzy podpisali się pod apelem była sędzia Edyta Jefimko, która przewodniczyła dzisiejszej rozprawie.