Ślepsk Malow Suwałki musiał przekładać terminy już dwóch meczów - z ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle i Treflem Gdańsk, bo nowa hala w Suwałkach nie była gotowa do użytku. Obiekt miał być oddany latem, ale wykonawca zmieniał terminy, a prace zakończył ostatecznie w połowie października.
Władze klubu chciały rozegrać pierwszy mecz w nowym obiekcie 10 listopada z Treflem Gdańsk, ale okazało się to niemożliwe.
Jak informują władze Suwałk, pomimo podjętych starań i uzyskaniu pozytywnych decyzji państwowej straży pożarnej oraz decyzji powiatowego inspektora sanitarnego nie jest możliwe uzyskanie w terminie do 10 listopada pozwolenia na użytkowanie hali sportowo-widowiskowej.
"Procedura odbioru tak skomplikowanego od strony technicznej obiektu jest czasochłonna i wymaga jeszcze czasu. Zaangażowani w odbiór tego obiektu inspektorzy nadzoru dołożą starań, aby procedura jego odbioru i dopuszczenia do użytkowania hali zakończyła się jak najszybciej"
- przekazał kierownik biura prezydenta Suwałk Kamil Sznel. Oficjalny termin to 22 listopada.
Suwałki Arena pomieści blisko 2,2 tys. widzów. Powierzchnia użytkowa obiektu to ponad 6 tys. metrów kwadratowych, z czego powierzchnia sportowa to blisko 1800 m kw. Są tam boiska do siatkówki (9x18 m), koszykówki (15x28 m) i piłki ręcznej (20x40 m). Jest również sala treningowa o wymiarach 14x24 m, o wysokości 8 m i łącznej powierzchni 340 m kw.
Ślepsk Malow to absolutny debiutant w ekstraklasie siatkarzy. W dwóch dotychczasowych meczach zdobył trzy punkty, wygrywając na inaugurację w Rzeszowie z Asseco Resovią 3:1, zaś w poniedziałek przegrał w Warszawie z Projektem 1:3. Zespół prowadzony przez trenera Andrzeja Kowala jest dziewiąty w tabeli.