Za stanowiskiem komisji rekomendującym nieprzyjęcie sprawozdania głosowało ośmiu jej członków, przeciw było trzech, zaś jeden wstrzymał się od głosu.
We wrześniu zeszłego roku Sejm nie przyjął sprawozdania z działalności NIK za 2015 rok. Wówczas był to pierwszy taki przypadek.
Na sformułowanie takiego stanowiska wpłynęły argumenty zbliżone do zeszłorocznych – powiedział Tadeusz Dziuba z Prawa i Sprawiedliwości. który będzie przedstawiał stanowisko komisji w tej sprawie na forum Sejmu.
W tym kontekście poseł wymienił m.in. niewykorzystywanie merytorycznego potencjału Izby, zbyt duże zbiurokratyzowanie pracy kontrolerów oraz za małą współpracę Izby z innymi organami i inspekcjami kontrolnymi, np. budowlaną, czy farmaceutyczną.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu prokuratura wniosła akt oskarżenia przeciwko prezesowi Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofowi Kwiatkowskiemu, byłemu posłowi PSL – Janowi B. i Pawłowi A. – kontrolerowi w rzeszowskiej delegaturze NIK. Prezesowi NIK zarzuca się popełnienie czterech przestępstw nadużycia władzy w związku z postępowaniami konkursowymi na stanowiska: Dyrektora Delegatury NIK w Łodzi, Wicedyrektora Delegatury NIK w Rzeszowie i Wicedyrektora Departamentu Środowiska NIK, a także podżeganie do popełnienia przestępstwa nadużycia władzy przez ówczesnego wiceprezesa NIK.
Biorąc pod uwagę, że ten akt oskarżenia dotyczy organizowania pracy Izby, to w jakiś sposób mieścił się on w kontekście naszej oceny, ale to nie był główny element tej oceny – powiedział Dziuba.