Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Sędziowie oburzeni na premiera Morawieckiego. Rozwścieczyły ich słowa o wymiarze sprawiedliwości

Podczas niedawnej wizyty premiera Morawieckiego na wydziale Prawa Uniwersytetu Nowojorskiego padło wiele ważnych słów. Szef rządu przedstawiał polski punkt widzenia na podstawowe dla Polaków kwestię. Mówił m.in. o relacjach transatlantyckich, zagrożeniach ze strony Rosji, a także o brexicie. Premier poruszył również temat reformy wymiaru sprawiedliwości, co rozwścieczyło niektórych sędziów. Kolegium Sądu Apelacyjnego w Katowicach wyraziło w przyjętej uchwale "najwyższe oburzenie" słowami premiera Mateusza Morawieckiego.

Zdjęcie ilustracyjne/Mateusz Morawiecki
Zdjęcie ilustracyjne/Mateusz Morawiecki
twitter.com/PremierRP

W opinii kolegium, premier posłużył się kłamstwem i pomówieniami dla osiągnięcia doraźnych celów politycznych. Jak poinformował dzisiaj rzecznik SA Robert Kirejew, kolegium przyjęło uchwałę w tej sprawie jednogłośnie na ostatnim posiedzeniu.

"W związku z wypowiedziami Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej, udzielonymi amerykańskim mediom o polskim wymiarze sprawiedliwości i o sprawujących go sędziach, Kolegium Sądu Apelacyjnego w Katowicach wyraża swe najwyższe oburzenie"

- napisano w uchwale.

"Kolegium zwraca uwagę na to, że nie jest to pierwszy przypadek posługiwania się przez premiera Mateusza Morawieckiego kłamstwem oraz pomówieniami dla osiągania doraźnych celów politycznych i dla zdobycia poklasku osób utożsamiających się z aktualną władzą wykonawczą"

- dodali przedstawiciele kolegium.

Przypomnieli, że już w czerwcu ub.r. Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Apelacji Katowickiej potępiło podobne zachowanie szefa rządu, "nie uznał on jednak za stosowne powstrzymać się od jego powielania".

"Kolegium podkreśla, że w każdym normalnym demokratycznym państwie prawnym takie zachowanie szefa władzy wykonawczej spotkać musiałoby się z negatywnymi konsekwencjami" - wskazano w uchwale.

Szef rządu na Uniwersytecie Nowojorskim poruszył m.in. temat reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

"Fakt, że sędziowie nigdy nie byli odpowiednio traktowani w przypadku naruszenia prawa stworzył taką sytuację, że 80-85 proc. społeczeństwa popiera nas. Chcą, żeby nastąpiła głęboka zmiana wymiaru sprawiedliwości. Duża część tego systemu jest skorumpowana"

- mówił premier.

"Dla mnie to jest taka sytuacja, którą możemy porównać z Francją w okresie post-Vichy, kiedy Michel Debré w 1958 r., kiedy Charles de Gaulle kompletnie przebudował system"

- podkreślił Morawiecki.

Dodał, że De Gaulle "zrobił to 15 lat po II wojnie światowej, po upadku reżimu Vichy".

"My zaczęliśmy to robić 25 lat po transformacji. Szkoda, że nie zaczęliśmy tego robić 5 lat lub 5 minut po rozpoczęciu transformacji, ale sędziowie postkomunistyczni, postkomunistyczni kapitaliści i politycy postkomunistyczni zdobyli ten kraj"

- zaznaczył premier.

Tu warto przypomnieć pozew, jaki złożyło ok 50 sędziów z Krakowa przeciwko "Gazecie Polskiej" za opublikowanie autoryzowanego wywiadu z premierem Morawieckim. Szef rządu mówił wówczas, że "wszystko wskazuje na to, że w krakowskim sądzie działa zorganizowana grupa przestępcza".

Oburzeni sędziowie nie skierowali swoich prawnych roszczeń w stosunku Mateusza Morawieckiego. Za cel postanowili wybrać sobie "Gazetę Polską", która rzetelnie przedstawiła słowa szefa polskiego rządu. 

Wystąpienie premiera na Uniwersytecie Nowojorskim już wcześniej skrytykował m.in. zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", który domaga się od Morawieckiego przeprosin i wyjaśnień. Zdaniem "Iustitii", wygłoszone w Stanach Zjednoczonych słowa szefa rządu to "mieszanka manipulacji i nieprawdy".

Z kolei I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf oceniła, że porównywanie polskiego wymiaru sprawiedliwości do francuskiego reżimu kolaborującego z nazistowskimi Niemcami podważa wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej i uwłacza godności piastowanego urzędu.

Pani prezes nie odniosła się jednak do meritum, czyli do faktu, że w polskim wymiarze sprawiedliwości, po transformacji ustrojowej znaleźli się także sędziowie, którzy wydawali skandaliczne wyroki w czasach PRL.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#Uniwersytet nowojorski #Mateusz Morawiecki

redakcja