Pierwszy etap wyboru sędziów – członków Krajowej Rady Sądownictwa zakończony. Oficjalnie podano nazwiska 18 kandydatów – wśród nich są prawnicy należący do SSP „Iustitia”, które protestowało przeciwko reformie KRS. Teraz stali się obiektem ataków. – To niebywałe, że „elita” środowiska sędziowskiego grozi konsekwencjami za stosowanie prawa – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” poseł Stanisław Piotrowicz.
Trwa kolejny etap reformy wymiaru sprawiedliwości – kilka tygodni temu wszczęto procedurę ze wskazaniem kandydatów do KRS, a Centrum Informacyjne Sejmu już oficjalnie podało wszystkie nazwiska: Dariusz Drajewicz, Jarosław Dudzicz, Grzegorz Furmankiewicz, Marek Jaskulski, Joanna Kołodziej-Michałowicz, Jędrzej Kondek, Teresa Kurcyusz-Furmanik (zgłoszona przez kluby „Gazety Polskiej” i środowisko Strefy Wolnego Słowa), Mariusz Lewiński, Ewa Łąpińska, Zbigniew Stanisław Łupina, Leszek Mazur, Maciej Andrzej Mitera, Maciej Nawacki, Dagmara Pawełczyk-Woicka, Robert Pelewicz, Rafał Puchalski, Paweł Kazimierz Styrna oraz Mariusz Witkowski.
– Kandydatów jest tylu, że możliwe jest obsadzenie Krajowej Rady Sądownictwa. Gdyby szerzej prowadzono akcję, być może byłoby ich więcej
– tłumaczy poseł Piotrowicz. – Trzeba jednak z satysfakcją odnotować, że mimo gróźb płynących ze środowiska sędziowskiego ci sędziowie zdecydowali się kandydować. To pokazuje, że sędziowie liniowi, z niższych instancji, dostrzegają potrzebę reformy.
Wśród kandydatów są także członkowie Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”, które protestowało przeciwko zmianom proponowanym przez rząd. Chociażby Marek Jaskulski, wiceszef poznańskiego oddziału Iustitii, który teraz stał się obiektem ataków – zresztą nie tylko kolegów po fachu. Nie trzeba było długo czekać, aby „Gazeta Wyborcza” podsumowała dorobek zawodowy Jaskulskiego. „Ponad połowa zaskarżonych wyroków zmieniona lub uchylona” – brzmi fragment tytułu z tej gazety. Wcześniej w Iustitii to nie przeszkadzało?
To jeden z przykładów podziałów istniejących w nadzwyczajnej kaście.
Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".