Trwa - przed komisją śledczą ds. VAT - przesłuchanie Grzegorza Schetyny. Szef Platformy Obywatelskiej najpierw zapewniał, że "jest twardy", a już w pierwszych zdaniach pożalił się na wezwanie. W swobodnej wypowiedzi powiedział: "staję dziś przed komisją śledczą na posiedzeniu, które w mojej ocenie jest czysto polityczne".
Komisja śledcza ds. VAT przesłuchuje dziś byłego wicepremiera i szefa MSWiA, obecnie lidera PO Grzegorza Schetynę. Zanim wszedł na salę, pojawił się przed kamerami. I rozpoczął swój "show".
Schetyna rozpoczął od swobodnej wypowiedzi. Nie mówił jednak o aferze z VAT, ale narzekał na termin przesłuchania.
"Uważam, że moje zaproszenie dziś 7 maja jest inicjatywą polityczną, nie mającą na celu wyjaśnienia kwestii która była podstawą do powołania komisji, a jednocześnie wpisująca aktywność komisji i moje przesłuchanie w kampanię wyborczą przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Za tydzień świadkiem będzie premier Ewa Kopacz, w maju przewodniczący Donald Tusk. Nie ma przypadku, że nasze przesłuchania są wpisane w logikę kampanii i ostatnie jej dni
– mówił Schetyna.
I zaczął sugerować, kiedy lepsze byłoby jego przesłuchanie.
– Jeżeli chcieliście wyjaśnień dotyczących zakresu prac komisji, to mogliśmy się spotkać kilka miesięcy temu, lub za kilka tygodni, po wyborach – stwierdził.
Ale odpowiada na pytania członków komisji...
Schetyna pełnił urząd wicepremiera oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji od 16 listopada 2007 do 13 października 2009. Z rządu Donalda Tuska odszedł po wybuchu tzw. afery hazardowej.
Wiceprzewodniczący komisji Kazimierz Smoliński mówił, że Schetyna, jako wicepremier oraz minister spraw wewnętrznych i administracji, powinien mieć "dużą wiedzę o działalności Policji i CBŚP" w czasie, kiedy sprawował swój urząd.
– Grzegorzowi Schetynie, jako ministrowi spraw wewnętrznych i administracji, podlegała m.in. policja, która jak wiemy, niespecjalnie interesowała się przestępstwami podatkowymi. Był również problem z Biurem do spraw Odzyskiwania Mienia. Nie potrafiliśmy wyrobić norm europejskich i nie ma wytłumaczenia, dlaczego tak się działo
– powiedział wiceprzewodniczący komisji Kazimierz Smoliński.