Prezydent Andrzej Duda przedstawił dziś swoje projekty ustaw reformujących sądownictwo. Zaproponował m.in. zmianę w konstytucji, która pozwoli wybrać mu sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa, gdy nie uda się tego dokonać 3/5 głosów w Sejmie. - Propozycja zmiany w konstytucji jest nierealna - skomentował pomysł prezydenta redaktor naczelny \"Gazety Polskiej\" Tomasz Sakiewicz.
- Propozycja zmiany konstytucji jest nierealna. To jest po to, żeby pokazać, że prezydent chciał, jednak będzie musiał zastosować inne warianty
- mówił Tomasz Sakiewicz w rozmowie z portalem TelewizjaRepublika.pl.
Prezydent nie zawarł w projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym zapisu o przeniesieniu wszystkich sędziów SN w stan spoczynku. Redaktor Sakiewicz przypomniał, że wielu sędziów i tak odejdzie niedługo w stan spoczynku ze względu na wiek.
- Pani Gersdorf zdaje się, że wkrótce kończy 65 lat i ona, i część sędziów wkrótce odejdzie, część jednak zostanie. Nie będzie automatycznej dymisji, będzie czekanie na kryterium wieku. Należy sprawdzić z jakimi zmianami to się wiąże, ale to na pewno spowolnienie reformy
- powiedział Sakiewicz.
Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" odniósł się również do wprowadzenia czynnika społecznego. Prezydencki projekt ustawy o SN przewiduje m.in. utworzenie Izby Dyscyplinarnej. Andrzej Duda chce także, aby został wprowadzony do SN w sprawach dyscyplinarnych oraz w sprawach skarg nadzwyczajnych przy orzekaniu element społeczny, tzn. ławnicy.
- Nie wiadomo jak ten mechanizm ma zadziałać. Jeśli to grupa posłów ma zgłaszać, to jest to jednak ograniczone. Sam pomysł jednak nie jest zły, niestety wciąż nie znamy szczegółów
- skomentował redaktor Sakiewicz.