Sąd Najwyższy w wydanym dzisiaj orzeczeniu zakwestionował decyzję sądu dyscyplinarnego w sprawie sędziego Cezarego Skwary i nakazał ponowne jej rozpatrzenie. Sprawę porównania przez sędziego na Twitterze Jarosława Kaczyńskiego z Adolfem Hitlerem umorzył wcześniej Sąd Apelacyjny w Lublinie. Odwołanie od tej decyzji złożył do SN minister sprawiedliwości.
W wydanym dziś orzeczeniu Sąd Najwyższy zdecydował o nakazie ponownego rozpatrzenia przez sąd dyscyplinarny sprawy sędziego Cezarego Skwary z Sądu Okręgowego w Warszawie. Skwara we wrześniu 2016 r. na twitterowym profilu Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia zamieścił wpis, który stanowił porównanie prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, do Adolfa Hitlera.
Sprawa zaczęła się od wypowiedzi posła PiS Marka Suskiego, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nie ożenił się, "bo służył Polsce i nie chciał unieszczęśliwiać jakiejś kobiety, którą by pozostawiał służąc Polsce". W odpowiedzi na Twitterze Skwara zamieścił post: "Niczym Fuehrer. Też wszystko poświęcił dla narodu. Ein Volk, ein Reich, ein Fuehrer. To nawet nie jest już zabawne".
Wpis wywołał kontrowersje. Skwara zrezygnował po tym z członkostwa w zarządzie warszawskiej Iustitii i przeprosił sędziów. Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie, które wyraziło dezaprobatę wobec wpisu Skwary, zwróciło się do sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego o podjęcie czynności ws. sędziego. Z wnioskiem do sądu dyscyplinarnego wystąpił w marcu 2017 r. zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Uzasadnił to tym, że takie zachowanie przyniosło ujmę godności sędziego i naruszało powagę stanowiska sędziowskiego.
Czyn obwinionego, jakkolwiek zasługujący na całkowitą dezaprobatę i w swej wymowie naganny (...), charakteryzuje się znikomym stopniem społecznej szkodliwości
– napisał SA w Lublinie w uzasadnieniu wyroku, na mocy którego umorzono postępowanie dyscyplinarne wobec Skwary. Odwołanie od tej decyzji złożył do Sądu Najwyższego minister sprawiedliwości.