Sytuacja finansów publicznych Polski zmierza w niebezpiecznym kierunku. A to skutkuje również brakiem wystarczających środków na zakupy uzbrojenia Wojska Polskiego. Nie tak dawno informowaliśmy Państwa o dziwnym ruchu polskiego ministerstwa obrony narodowej w zakresie myśliwców F-35.
Jednym z najważniejszych wyzwań przed Polską to sprawa obronności, budowy silnego i licznego wojska, wyposażonego w nowoczesną broń. Niestety, te procesy, które rozpoczęliśmy, zdecydowanie wyhamowały. Wszystko na to wskazuje, że samoloty F-35, które zamówiliśmy w 2020 i dotrą do Polski w przyszłym roku będą nieuzbrojone, bo minister finansów zobowiązał ministra obrony narodowej do sfinansowania zakupu rakiet powietrze-powietrze do samolotów F-35 wyłącznie z budżetu państwa, a nie z funduszu wsparcia sił zbrojnych. Jeżeli MON nie zdecyduje się na zawarcie kontraktu, to oferta amerykańska wygasa już w grudniu tego roku. Jeśli nie dojdzie do przełamania tego impasu, to samoloty F-35 będą pozbawione rakiet powietrze-powietrze
– wyjaśniał wówczas Mariusz Błaszczak, były szef MON.
Kolejny skandal dotyczący MON
Teraz - analogicznie - pojawia się ten sam problem, ale dotyczący innego sprzętu. Chodzi o pociski rakietowe do wyrzutni Chunmoo. O niebywałym skandalu pisze dziś w mediach społecznościowych Mariusz Błaszczak.
Resort nie potrafi pozyskać pocisków rakietowych do wyrzutni Chunmoo. Minister finansów blokuje to zamówienie oczekując, że zadłużenie Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych zostanie spłacone bezpośrednio z budżetu na obronność, ale MON nie ma na to pieniędzy. Dotarłem do korespondencji, która to potwierdza!
– czytamy we wstępie.
Dalej były minister obrony narodowej precyzuje, że "chodzi o kontrakt dotyczący pozyskania kilkunastu tysięcy pocisków artyleryjskich o zasięgu ok. 80 km. Pociski miały być produkowane ze współudziałem polskiej firmy zbrojeniowej WB Electronics. Bez nich wyrzutnie Chunmoo będą praktycznie bezużyteczne".
Błaszczak przypomniał również targi w Kielcach, kiedy to obecny szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz "chwalił się podpisaniem umowy między koreańskim koncernem Hanwha a WB electronics na produkcję tych pocisków".
Dziś nie jest w stanie przeciwstawić się ministrowi Andrzejowi Domańskiemu, który ten zakup blokuje.
– wskazuje polityk PiS.
Nawiązał do rakiet do myśliwców F-35, określając, że "to dokładnie taka sama sytuacja". "Wtedy, dzięki presji, minister finansów ostatecznie znalazł środki na realizację tego zamówienia" - dodał.
Proszę o nagłośnienie tej sprawy. Minister Władysław Kosiniak-Kamysz nie ma wystarczającej pozycji politycznej, by zadbać o interes Wojska Polskiego i polskiej zbrojeniówki, ale odpowiednia presja może wpłynąć na decyzję ministra finansów!
– apeluje Mariusz Błaszczak.