Do zawalenia się kamienicy przy ul. 28 Czerwca w Poznaniu, prawdopodobnie wskutek wybuchu gazu, doszło w niedzielę rano. W momencie wybuchu w budynku, według ustaleń służb, znajdowało się 40 mieszkańców. Według służb wojewody, rannych zostało 21 osób, w tym trzy ciężko. Pięć osób zginęło. Na miejscu zdarzenia cały czas trwa akcja ratowników.
- Wszczęte śledztwo dotyczy sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać zawalenia się budowli, którego następstwem jest śmierć co najmniej pięciu osób. To śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa Poznań-Wilda, ale postępowanie decyzją prokuratora okręgowego zostało już przejęte przez Wydział I Śledczy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu - poinformowała rzeczniczka.
Mazur-Prus powiedziała, że na miejscu zdarzenia śledczy pracowali już w niedzielę.
- W sytuacji nagłego zdarzenia na miejsce jedzie prokurator i pracuje tam bez konieczności wydania postanowienia o wszczęciu postępowania - powiedziała rzeczniczka.
W miejscu zniszczonej kamienicy cały czas pracuje straż pożarna. Działania prowadzą grupy poszukiwawczo-ratownicze z Poznania, Łodzi i Warszawy, które zmieniają się co kilka godzin. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa akcja ratowników.