Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Rolnicy nie chcą umowy UE-Mercosur. "To ostatni moment, by okazać sprzeciw!"

Rolnicy w całej Polsce krzyczą dziś głośno: nie dla umowy UE-Mercosur! "Niekoniecznie chcieliśmy blokować drogę, tylko właśnie stanąć w miejscach widocznych, tak jak tutaj - na wiadukcie. Mamy nadzieję, że ten przekaz w końcu dojdzie odpowiednio do rządu. Tym bardziej, że jest to tak naprawdę ostatni moment, aby ten sprzeciw okazać" - mówi jedna z protestujących w rozmowie z reporterem Republiki.

Autor: Anna Zyzek

Dziś w godzinach 10-15 na terenie całej Polski odbywa się ogólnopolski protest rolników przeciwko umowie UE-Mercosur. Manifestacja mają formę postojów ciągników i pojazdów rolniczych przy drogach i wiaduktach, jednak - bez blokowania ruchu. 

Zobacz zdjęcia: Wielki protest rolników na ulicach polskich miast. "Tylko w jedności siła" [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Polscy rolnicy domagają się, aby Sejm RP przyjął "jednoznaczną uchwałę, która zobowiąże rząd RP do stanowczego sprzeciwu wobec umowy UE-Mercosur".

Ponadto - alarmują, że porozumienie z krajami Mercosur może doprowadzić do napływu taniej żywności spoza Unii Europejskiej, wytwarzanej przy niższych wymogach jakościowych. W ich ocenie - zabraknie skutecznych mechanizmów chroniących europejskich producentów, co w konsekwencji może oznaczać likwidację rodzinnych gospodarstw.

"Obiecują i na tym się kończy"

Jedna z demonstracji odbywa się na wiadukcie w Wartkowicach (woj. łódzkie) - nad autostradą A2. W rozmowie z reporterem TV Republika, protestujący mówili, dlaczego nie chcą, by umowa z Mercosur została przyjęta. 

Dzisiaj bardziej chodzi nam o to, aby pokazać nasz sprzeciw wobec umowy UE-Mercosur. Niekoniecznie chcieliśmy blokować drogę, tylko właśnie stanąć w miejscach widocznych, tak jak tutaj - na wiadukcie. Mamy nadzieję, że ten przekaz w końcu dojdzie odpowiednio do rządu. Tym bardziej, że jest to tak naprawdę ostatni moment, aby ten sprzeciw okazać. Jak wiemy, 12 stycznia ma zostać podpisana umowa z krajami Mercosur. 

– mówiła protestująca rolniczka.

Odnosząc się do działań rządu, oceniła: "oni wiele rzeczy mówią, a mało rzeczy robią. Jak na razie pokazali, że absolutnie nie stoją za polskim rolnictwem".

Inny uczestników protestu rolników przyznał: "Obiecują, mówią, a na tym się kończy. Podejrzewam, że jest to mydlenie oczu, żeby odciągnąć uwagę i doczekać do podpisania tej umowy. A później - powiedzą, że nie mieli na to żadnego wpływu. A mają. Mogliby zrobić coś dla polskich rolników, polskiej gospodarki i Polski. Przez tą umowę wiele gospodarstw upadnie. Można przecież zrezygnować z tej umowy, nie przyjmować produktów. Może warto nad tym pomyśleć... ".

Relacja na żywo z protestu w oknie poniżej:

 

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl, Republika

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane