Warszawskie ulice - decyzją sądu i rady miejskiej - "odzyskały" komunistycznych patronów. Efektem "rekomunizacji" ulic w stolicy są dziesiątki tablic z nazwiskami bohaterów, które - po bardzo krótkiej obecności - musiały zniknąć z przestrzeni Warszawy. Dr Jacek Pawłowicz, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL zwrócił się do Zarządu Dróg Miejskich z pewną propozycją.
"W związku z informacją o planowanej przez Zarząd Dróg Miejskich utylizacji zdemontowanych tablic z nazwami ulic, w wyniku cofniętej przez Radę Miasta Warszawy dekomunizacji przestrzeni publicznej zwracam się do Państwa z uprzejmą prośbą o przekazanie ich do Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Uważam, że Muzeum na Rakowieckiej jest idealnym miejscem na ocalenie ich w całości dla polskiej historii. Nazwiska i imiona postaci, bohaterów, a także organizacji na nich umieszczonych - zasługują na powszechną cześć i szacunek ponad politycznymi podziałami. Barbarzyństwem byłoby ich niszczenie"
- napisał dziś w liście do Łukasza Puchalskiego, dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie dr Jacek Pawłowicz, dyrektror Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Wieźniów Politycznych PRL.
Najwyższy Sąd Administracyjny zdecydował, że miasto stołeczne Warszawa może przywrócić nazwy ulic poddanych dekomunizacji. Rada Miasta z nowym prezydentem Rafałem Trzaskowskim na czele przegłosowała 13 grudnia 2018 r. uchwałę o zmianie nazw ulic Przemyka, czy Pyjasa na Duracza, Kruczkowskiego i innych komunistycznych działaczy.
W Warszawie w wyniku decyzji NSA oprócz uchylenia zmiany al. Armii Ludowej na ul. Lecha Kaczyńskiego prawomocne stały się m.in. uchylenia zmian nazw ze Stanisława Wrońskiego na Anny Walentynowicz, Małego Franka na Danuty Siedzikówny "Inki", Zygmunta Modzelewskiego na Jacka Kaczmarskiego, 17 Stycznia na Komitetu Obrony Robotników, Teodora Duracza na Zbigniewa Romaszewskiego, Stanisława Kulczyńskiego na Rodziny Ulmów, Leona Kruczkowskiego na Zbigniewa Herberta, Antoniego Kacpury na Stefana Melaka oraz Hanki Sawickiej na Zofii Kossak-Szczuckiej.