Cztery lata temu PSL wprowadziło w Wielkopolsce do sejmiku 12 radnych. W 2010 roku było to siedem osób.
Szef PSL w Wielkopolsce Andrzej Grzyb powiedział dziś na konferencji prasowej, że liczy na to, że. podobnie jak w obecnej kadencji, po wyborach województwem nadal rządzić będzie koalicja PO-PSL.
"Według ostatnich badań w Wielkopolsce możemy liczyć na ok. 16 proc. poparcia, liczymy na wynik podobny do tego sprzed 8 lat. Jeżeli wynik wyborczy okaże się pozytywny dla ugrupowań tworzących obecnie koalicję i nasi partnerzy potwierdzą, że nie zmieniają swojego nastawienia, to z naszej strony jest możliwość kontynuowania współpracy po wyborach” – powiedział Grzyb.
Pytany o to, czy wyklucza możliwość współpracy z PiS na poziomie sejmiku powiedział, że "na poziomie regionalnym takich deklaracji nie składamy, jeśli chodzi o rozstrzygnięcia na poziomie lokalnym – one są możliwe". Zastrzegł przy tym, że wszelkie ostateczne decyzje będą podejmowane po poznaniu wyniku wyborczego.
Jeden z liderów list PSL, obecny wicemarszałek wielkopolski Wojciech Jankowiak powiedział, że "po 20 latach współuczestniczenia w sprawowaniu władzy w województwie” Stronnictwo „idzie z ofertą kontynuacji dobrych działań, dobrych wzorców".
"W czasie nadchodzącej kadencji będą negocjowane warunki programu regionalnego na nową perspektywę finansową. Działacze PSL brali udział w negocjacji programu na perspektywę 2007-2014 oraz na perspektywę obecną. Wiemy jak to się robi i jesteśmy gotowi do tych negocjacji"- zapewnił.
W 2014 roku PO zdobyła w 39-osobowym sejmiku województwa 13 mandatów, PSL 12 mandatów. PiS wprowadził ośmiu radnych, SLD Lewica Razem - czterech, a dwa mandaty przypadły KWW Ryszarda Grobelnego Teraz Wielkopolska.