Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział dzisiaj w Łomży (Podlaskie), że jego ugrupowanie będzie po wyborach zabiegać o "odblokowanie" handlu ze Wschodem, czyli możliwości eksportu tam polskiej żywności, owoców i warzyw. Mówił też o małym ruchu granicznym.
Prezes ludowców wspierał w Łomży kandydatów z podlaskiej listy wyborczej PSL-Koalicji Polskiej. Jedynką na tej liście jest Stefan Krajewski - szef PSL w Podlaskiem, członek zarządu województwa minionej kadencji.
Ludowcy mają też w Podlaskiem jednego kandydata na senatora - chodzi o okręg nr 59, obejmujący północno-zachodnią część tego regionu, gdzie o mandat z tego komitetu będzie walczył doświadczony samorządowiec, b. wójt gminy Zbójna Zenon Białobrzeski.
"Najważniejsze jest docenienie ludzi ciężkiej pracy; kolejna kadencja musi być dla ludzi ciężkiej pracy, dla tych, którzy płacą podatki i ciężko pracują, dla przedsiębiorców, dla rolników, dla dobrych gospodarzy. Nasz program jest właśnie programem wsparcia dla tej grupy"
- mówił w Łomży Kosiniak-Kamysz.
Podkreślał, że Podlaskie to region rolniczy, z rozwiniętym przemysłem przetwórczym i spółdzielczością mleczarską.
"Pierwszy postulat, jaki mamy, to jest odblokowanie handlu na Wschód. To jest wielki rynek zbytu, z którego nie korzystamy od lat. Obecny rząd, niestety, nie wykonał żadnej działalności, żeby umożliwić handel na Wschód. Wykonał za to w drugą stronę: wagony wstydu z rosyjskim, ruskim węglem, jadą codziennie do Polski"
- mówił lider ludowców.