Jak poinformowała w piątek rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie Edyta Chabowska, kontrabanda została znaleziona podczas szczegółowej kontroli samochodu, którego kierowca stawił się do odprawy na kierunku wjazd do Polski.
- Podczas rewizji pojazdu funkcjonariusze wykryli pakunek, w którym były włosy. Towar był spakowany w 21 puklach różnych kolorów i długości. Włosy ważyły 2,6 kg
– dodała.
36-letni kierowca nie zgłosił do kontroli przewożonego towaru, nie uiścił także wymaganych należności przywozowych.
Jak podkreśliła Chabowska, przeciwko podejrzanemu o przemyt mężczyźnie wszczęte zostało postępowanie karne skarbowe. Na poczet kary grzywny zabezpieczona została kwota 500 zł.
Jak zaznaczyła rzeczniczka, to nie pierwsza w tym roku próba przemytu włosów na polsko-ukraińskiej granicy. Przypomniała, że w styczniu br. funkcjonariusze KAS z Medyki przyłapali na przemycie 5 kg włosów 47-letniego Ukraińca.