Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Prokuratura i służby kontra „vaciarze”. Jak zlikwidowano przestępcze eldorado

Od 2017 roku organy ścigania rozbiły grupy przestępcze, które wyłudziły lub próbowały wyłudzić przynajmniej 52 mld zł podatku VAT – ustaliła „Gazeta Polska”. To największa afera finansowa III RP. Przez lata grupy przestępcze zarabiały miliardy złotych na wyłudzeniach podatku VAT.

Jan Vincent Rostowski,Ewa Kopacz,Donald Tusk
Jan Vincent Rostowski,Ewa Kopacz,Donald Tusk
Fot Tomasz Hamrat/Gazeta

Według szacunków Ministerstwa Finansów, za rządów PO-PSL (2007–2015) skarb państwa stracił z tego tytułu ponad 262 mld zł. Sejmowa komisja śledcza ds. VAT odpowiedzialnością za to obarcza ówczesnych premierów – Donalda Tuska i Ewę Kopacz.

Mimo posiadanych przez nich informacji o tych wielomiliardowych stratach propozycje rządowych zmian przepisów dotyczących VAT rozszczelniały system podatkowy pod pozorem ułatwień dla przedsiębiorców lub były wprowadzane zbyt powoli. W efekcie na koniec 2015 roku luka VAT-owska wynosiła aż 24 proc.

Tymczasem na koniec ubiegłego roku – po ponad trzech latach rządów PiS – była już mniejsza o połowę.

Wszystko dzięki zmianom przepisów (wprowadzeniu m.in. jednolitego pliku kontrolnego), reformie prokuratury i stworzeniu Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Ta wyspecjalizowana służba, odpowiedzialna za walkę z przestępczością podatkową, powstała w marcu 2017 roku.

Od początku istnienia wszczęła około 9,5 tys. postępowań dotyczących oszustw na podatku VAT. W tym czasie prokuratura postawiła zarzuty członkom grup przestępczych, które wyłudziły lub próbowały wyłudzić ponad 52 mld zł tego podatku – ustaliła „Gazeta Polska”.

Pakiet paliwowy kluczem do sukcesu

Jednym z obszarów, na którym wyłudzenia podatku VAT były szczególnie widoczne, był rynek paliw. Proceder wyłudzeń był we wszystkich przypadkach bardzo podobny. Grupy przestępcze sprowadzały tanie paliwo najczęściej z białoruskich rafinerii, a potem dzięki łańcuszkowi spółek-słupów „gubiły” podatek VAT.

W efekcie sprzedawany przez przestępców olej napędowy był dużo tańszy niż ten oferowany przez PKN Orlen czy Lotos.

To doprowadziło do poważnych spadków w przychodach obydwu kontrolowanych przez skarb państwa koncernów. Zagrażało to bezpieczeństwu ekonomicznemu państwa, a informacje na ten temat napływały do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW). Proceder ukróciło wprowadzenie w 2016 roku tzw. pakietu paliwowego, eliminującego szereg luk w przepisach o VAT, a także w akcyzie.

Z kolei rok później (od 18 kwietnia 2017 roku) zaczął funkcjonować System Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT), który monitoruje przewóz m.in. paliw, alkoholu i produktów leczniczych. Do połowy czerwca 2019 roku przeprowadzono ponad milion kontroli, w czasie których stwierdzono ponad 11 tys. nieprawidłowości. 

1,3 mld zł zabezpieczeń

Narzędziami, które pomagają skutecznie walczyć z mafiami VAT-owskimi, są jednolity plik kontrolny oraz system teleinformatyczny izby rozliczeniowej (STIR).

„Poprzez automatyzację czynności sprawdzających KAS może szybko reagować na pojawiające się oszustwa podatkowe, skutecznie im zapobiegać, a tym samym ograniczać nieuczciwą konkurencję i chronić interesy uczciwych podatników”

– tłumaczy w piśmie do „GP” Ministerstwo Finansów.

Od początku funkcjonowania obydwu narzędzi udało się zabezpieczyć na poczet zaległości podatkowych ponad 1,3 mld zł. Zidentyfikowano też setki tysięcy faktur wystawionych przez podmioty niezarejestrowane do VAT.

W sumie w okresie od stycznia 2018 do połowy 2019 roku opiewały one na blisko miliard złotych podatku.
Na skuteczność walki z przestępczością VAT-owską wpłynęła też reforma prokuratury, która weszła w życie w marcu 2016 roku. Od tego czasu koordynacją działań w tym zakresie zajmuje się Departament ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Krajowej. 

Więcej w tygodniku "Gazeta Polska"

 



Źródło: Gazeta Polska

#wyłudzenia VAT #VAT

Piotr Nisztor