Prok. J. Bilewicz został bezprawnie powołany na prokuratora Prokuratury Krajowej i bezprawnie na stanowisko p.o. Prokuratora Krajowego.(...) Prok. J. Bilewicz nie miał uprawnień do odwołań szefów prokuratur regionalnych i innych oraz dokonywania jakichkolwiek zmian jako nielegalny Prokurator Krajowy. Także nie mógł złożyć wniosku o powołanie Dariusza Korneluka na stanowisko prokuratora Prokuratury Krajowej, co warunkowało jego zostanie Prokuratorem Krajowym. Taki stan prawny i faktyczny jest w tej sprawie, nawet przy przyjęciu koncepcji prawnej min. A. Bodnara. Czas ustąpić i przeprosić - pisze w zamieszczonym dzisiaj wpisie stowarzyszenie prokuratorów "Ad Vocem".
Trybunał Konstytucyjny uznał dzisiaj za zasadną skargę konstytucyjną prokuratora krajowego, Dariusza Barskiego.
Skarga dotyczyła regulacji z przepisów wprowadzających Prawo o prokuraturze z 2016 r., zgodnie z którymi prokurator pozostający w stanie spoczynku "może wrócić na swój wniosek do służby na ostatnio zajmowane stanowisko". Prokurator Krajowy Dariusz Barski zaskarżył takie rozumienie tego przepisu, które miałoby oznaczać, że prokurator w stanie spoczynku może wrócić na swój wniosek do służby jedynie w okresie dwóch miesięcy od dnia jego wejścia w życie, czyli od 4 marca do 4 maja 2016 r.
Dzisiejsze orzeczenie TK potwierdza, że odsunięcie z urzędu Prokuratura Krajowego Dariusza Barskiego w styczniu 2024 r. było niezgodne z konstytucją RP.
W lutym 2024 r. Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, wniósł do Trybunału Konstytucyjnego pismo z wnioskiem o umorzenie sprawy.
Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów "Ad Vocem" zwraca jednak uwagę na istotną nieścisłość w piśmie Bodnara do TK.
"Prokurator Generalny w piśmie do TK z dn. 28.02.24r. stwierdził, że D. Barski był Prokuratorem Krajowym do 11.01.2024 r.", co oznacza, przyjmując nawet wykładnię Bodnara, że "Barski nie mógł podpisać wniosku o powołanie prokuratora Jacka Bilewicza na stanowisko prokuratura Prokuratury Krajowej w dniu 12.01.2024 r., a taki wniosek nie wywołał skutku".
Oznacza to po prostu, że stosując wykładnię Bodnara, Barski nie mógł powołać Bilewicza na stanowisko prokuratura PK, bo nie był już prokuratorem krajowym i nie miał takich możliwości.
"Zatem Prok. J. Bilewicz został bezprawnie powołany na prokuratora Prokuratury Krajowej i bezprawnie na stanowisko p.o. Prokuratora Krajowego. W związku z tym Pan Premier został wprowadzony w błąd podpisując tę nominację. Prok. J. Bilewicz nie miał uprawnień do odwołań szefów prokuratur regionalnych i innych oraz dokonywania jakichkolwiek zmian jako nielegalny Prokurator Krajowy. Także nie mógł złożyć wniosku o powołanie Dariusza Korneluka na stanowisko prokuratora Prokuratury Krajowej, co warunkowało jego zostanie Prokuratorem Krajowym. Taki stan prawny i faktyczny jest w tej sprawie, nawet przy przyjęciu koncepcji prawnej min. A. Bodnara. Czas ustąpić i przeprosić. Jeszcze jedno, to nie jest żadna pomyłka pisarska. Żadnych terminów procesowych nie liczy się w godzinach"
W końcu odkryte karty leżą na stole! PG w piśmie do TK z dn. 28.02.24r. stwierdził, że D. Barski był Prokuratorem Krajowym do 11. 01. br. Zatem, gdyby nawet przyjąć koncepcje wykładni Prokuratora Generalnego, że przepis art. 47 ustawy przepisy wprowadzające ustawę o Prawo o… https://t.co/taqTCo48PA
— Stowarzyszenie Ad Vocem (@StAdVocem) November 22, 2024
- wyjaśnia "Ad Vocem".