- Nikt tych pomników nie zamazał na tęczowo. Flagi da się łatwo zdjąć. To happening i tyle - stwierdziła poseł Lewicy Hanna Gill-Piątek, odnosząc się do rozwieszonych na stołecznych pomnikach flag LGBT. Poseł PiS Tomasz Rzymkowski był zgoła odmiennego zdania. - To samo robicie, co Róża Luksemburg. Ta sama Róża Luksemburg, która domagała się, by państwa polskiego nigdy więcej na mapie świata nie było. Próbujecie dziś łamać i niszczyć nasze narodowe świętości - przekonywał polityk.
W nocy z wtorku na środę tęczowe flagi pojawiły się na kilku warszawskich pomnikach m.in. marszałka Józefa Piłsudskiego przy Belwederze, Wincentego Witosa na pl. Trzech Krzyży, na pomniku Syrenki, pomniku Mikołaja Kopernika przed siedzibą PAN oraz na figurze Chrystusa przed Bazyliką Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu.
- Po miesiącach zaszczuwania osób ze środowisk LGBT, grupa, która jest bardziej o podłożu artystycznym, niż politycznym, wykonała happening, po prostu. Postanowiła przystroić różne pomniki w tęczową flagę - rozpoczęła poseł Lewicy Gill-Piątek w TVP Info.
Red. Michał Rachoń zwrócił uwagę, że autorzy nie traktują swojej działalności jako „sztuki”. - Mówią o szturmie, ataku, używają wulgarnych sformułowań. Tam jest mowa o ataku! Na co to jest atak? - dopytywał prowadzący.
- Nikt tych pomników nie zamazał na tęczowo. Flagi da się łatwo zdjąć. To happening i tyle
- skwitowała Gill-Piątek.
Drugi z gości -Tomasz Rzymkowski (PiS)- sprostował wypowiedź swojej poprzedniczki. - Nie mówmy o fladze tęczowej. Dzieci w przedszkolu wiedzą, że tęcza ma siedem kolorów. To flaga ideologiczna, ruchów LGBT - odniósł się do flag, jakie zawisły na stołecznych pomnikach.
Polityk zaapelował, by oddzielić osoby homoseksualne od ideologii LGBT. - Jerzy Waldorff, człowiek niezwykle zasłużony dla Warszawy, był gejem. To on między innymi był głównym inicjatorem postawienia pomnika Józefa Piłsudskiego nieopodal Belwederu - przypomniał. Jak wskazał, w grobie się teraz przewraca widząc, jak to pani nazwała -zwrócił się do poseł Gill-Piątek- te happeningi.
- Rozumiem, że to forma obrony -kwestia sztuki-, bo to element wyłączający odpowiedzialność karną za takie rzeczy
- zauważył Rzymkowski.
- Państwu się nie upiecze za to. To nie jest performance. To agresywny atak, nacechowany ideologicznie - podkreślił.
Ujawnił też, że Lewica postanowiła zgłosić kandydaturę pani Róży Luksemburg na przyszły rok, jako patronki roku.
- Przeczytałem, że pani Luksemburg, tak ja wy dzisiaj, i jak Donald Tusk, twierdziła, że ruch komunistyczny jest następcą nauki Jezusa Chrystusa. To samo robicie, co Róża Luksemburg. Ta sama Róża Luksemburg, która domagała się, by państwa polskiego nigdy więcej na mapie świata nie było. Próbujecie dziś łamać i niszczyć nasze narodowe świętości. Te świętości, które wynikają z wiary naszych ojców, ale również niszczycie symbole narodowe. Wszystko to w przededniu, kiedy przegoniliśmy bolszewików spod Warszawy. To jest hańba!
- zakończył Rzymkowski.