Przed Sądem Okręgowym w Warszawie, a nie rejonowym będą sądzeni prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski i b. szef klubu PSL Jan Bury za nadużycie władzy przy obsadzaniu stanowisk w Izbie w 2013 r. Na razie nie ma terminu rozpoczęcia tego procesu.
Akt oskarżenia 31 sierpnia br. został skierowany przez katowicką prokuraturę do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy.
Jak poinformowano dziś w zespole prasowym SO, w październiku SR zwrócił się do Sądu Apelacyjnego w Warszawie o przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi Okręgowemu. Nie ujawniono bliższych szczegółów. SA wyraził zgodę.
27 listopada postępowanie zostało zarejestrowane w Sądzie Okręgowym w Warszawie i oczekuje na wyznaczenie terminu rozprawy
- podał zespół prasowy SO. Dodano, że sędzią referentem jest Izabela Szumniak.
Wszczęte w listopadzie 2013 r. śledztwo prowadził śląski wydział zamiejscowy departamentu Prokuratury Krajowej ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji. Za zarzucane oskarżonym przestępstwa grozi do trzech lat więzienia. Nie przyznają się oni do winy. Materiał dowodowy to m.in. podsłuchane rozmowy telefoniczne oskarżonych.
Czytaj też: Śledczy od najtrudniejszych spraw. Prokuratura bierze się za afery gospodarcze
W akcie oskarżenia Kwiatkowskiemu zarzucono cztery przestępstwa nadużycia władzy w związku z postępowaniami konkursowymi na stanowiska dyrektora delegatury NIK w Łodzi, wicedyrektora delegatury w Rzeszowie i wicedyrektora departamentu środowiska Izby, a także podżeganie - w czasie gdy Kwiatkowski nie był jeszcze prezesem Izby - do nadużycia władzy przez ówczesnego wiceprezesa NIK Mariana Cichosza w związku z konkursem na szefa rzeszowskiej delegatury.
Z ustaleń śledztwa wynika, że działania oskarżonego w zakresie wspomnianych postępowań konkursowych na stanowiska dyrektorskie w NIK polegały w szczególności na przekazywaniu przed posiedzeniem komisji konkursowej pytań i zagadnień, o jakie zapyta kandydata jako przewodniczący tej komisji i przekazywaniu m.in. za pośrednictwem Jana B. informacji Pawłowi A. dotyczących konkursu na stanowisko dyrektora delegatury NIK w Rzeszowie
- podawała Prokuratura Krajowa.
W listopadzie 2016 r. prokuratura przedstawiła szefowi NIK cztery zarzuty przestępstwa urzędniczego. Art 231 Kodeksu karnego dotyczy przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego i działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Przedstawienie mu zarzutów było możliwe po tym, jak w październiku 2016 r. Sejm na wniosek prokuratury uchylił mu immunitet. Wnosił o to sam Kwiatkowski.
B. poseł PSL został oskarżony o podżeganie do nadużycia władzy przy okazji konkursów na stanowiska dyrektora delegatury NIK w Rzeszowie i jego zastępcy. Ponadto odpowie on za podżeganie do przekroczenia uprawnień przez Cichosza poprzez "wywieranie wpływu na pozytywne rozstrzygnięcie zastrzeżeń wniesionych do wystąpienia pokontrolnego NIK". Bury usłyszał zarzuty po wyborach w 2015 r., w których nie uzyskał mandatu, w czego wyniku przestał chronić go immunitet.
Trzeci oskarżony to kontroler i b. wicedyrektor rzeszowskiej delegatury NIK Paweł A., który - według prokuratury - przekazywał posłowi poufne informacje.
W ocenie prokuratury, oskarżeni działali na szkodę interesu publicznego i prywatnego.