- Prof. Zbigniew Religa był wielkim wielbicielem człowieka i wielkim wielbicielem życia, w tym znaczeniu, żeby ono trwało jak najdłużej, wbrew wszystkim przeciwnościom losu – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas otwarcia wystawy w "Mistrz Religa. Człowiek, lekarz, polityk”.
Wystawa "Mistrz Religa. Człowiek, lekarz, polityk" została otwarta dziś w Senacie.
Prezydent podkreślił, że otwarcie tej wystawy to dla niego bardzo wzruszający moment.
Dla mnie to także wydarzenie o charakterze osobistym, bo – choć tak jak pan marszałek (Senatu Stanisław Karczewski) pod sam koniec życia miałem zaszczyt poznać prof. Religę w 2006 r., kiedy stałem się członkiem rządu. Byłem wtedy wiceministrem sprawiedliwości, pan profesor był ministrem zdrowia. To były moje pierwsze spotkanie z panem profesorem
– przypomniał.
- Prof. Zbigniew #Religa był niezwykłą, nietuzinkową osobą; wielbicielem człowieka i życia. Był niezwykłym lekarzem, który dosłownie oddawał siebie choremu – podkreślał Prezydent @AndrzejDuda podczas otwarcia w @PolskiSenat wystawy „Mistrz Religa. Człowiek, lekarz, polityk”. pic.twitter.com/uNI3ylVVWj
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) 20 marca 2019
Andrzej Duda zapewnił, że ten, kto raz zetknął się z prof. Religą i mógł go bliżej poznać, ten "już zawsze potem chciał się z nim znowu spotkać".
Był osobą zupełnie niezwykłą, postacią absolutnie nietuzinkową (...). Był rzeczywiście jak ogień, po prostu płonął. To, czym się zajmował, było jego absolutną pasją
- dodał.
Prezydent podkreślił, że Religa "był wielkim wielbicielem człowieka i wielkim wielbicielem życia".
Nie w tym znaczeniu, żeby życia używać, nie. W tym znaczeniu, żeby życie było, żeby życie trwało jak najdłużej, wbrew wszystkim przeciwnościom losu. To było jego wielkie wyzwanie i wielkie powołanie, któremu, myślę, cały się poświęcił
- ocenił.