Sprawa dotyczy kwietniowego wyjazdu do stolicy Hiszpanii prezydenta Adamowicza, któremu towarzyszyli asystent Marek Bonisławski, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej Piotr Grzelak oraz dyrektor wydziału Gospodarki miejskiej Urzędu Miejskiego w Gdańsku Sławomir Kiszkurno.
Według autorów zawiadomienia, wydatki związane z wyjazdem na trzydniowy kongres „Global Water Summit 2017”, w kwocie około 3,5 tys. dolarów za każdą osobę, zostały sfinansowane przez spółkę Saur Neptun Gdańsk (SNG), operatora systemu wodociągowo-kanalizacyjnego w mieście.
Paweł Adamowicz jest organem, który wydaje decyzję na temat kosztów wody dla mieszkańców Gdańska – jest organem taryfowym. Jako organ taryfowy nie powinien przyjmować żadnych korzyści od instytucji, które są mu w tym względzie podległe
– powiedział Jaworski. Dodał, że delegacja Gdańska przebywała w jednym z najdroższych madryckich hoteli i była też na meczu piłkarskim Realu Madryt.
Mieszkańcy Gdańska mają prawo wiedzieć, czy dlatego woda w Gdańsku należy do jednych z najdroższych w Polsce, wśród dużych miast. Tylko dlatego, że właśnie organ taryfowy jeździ na wycieczki i na mecze i w związku z powyższym nie ma tej kontroli
– ocenił Jaworski.
Zdaniem polityka PiS, sprawa jest „bardzo jednoznaczna” i „bardzo poważna”, ponieważ „dotyczy mieszkańców Gdańska i jakości sprawowania władzy”.
Proszę się zastanowić co by było, gdyby np. URE (Urząd Regulacji Energetyki) nadzorujące energetykę jeździło sobie na mecze na koszt spółki energetycznej
– argumentował.
Pytana o sprawę rzeczniczka prasowa prezydenta Gdańska Magdalena Skorupka-Kaczmarek, wyjaśniła, że koszt udziału jednej osoby, jaki poniosło miasto wyniósł 683,83 zł.
Całkowity wydatek związany z delegacją całej grupy, to kwota 2735,32 zł. Pozostałe koszty związane z organizacją wyjazdu, jego przebiegiem oraz programem towarzyszącym wizycie oficjalnej zostały opłacone przez Grupę Saur, której częścią jest Saur Neptun Gdańsk
– poinformowała w komunikacie przesłanym mediom.
Prezydent Miasta Gdańska, będąc organem taryfowym wobec spółki SNG, weryfikuje wniosek taryfowy dotyczący cen wody, a nie ustala go. Co należy zaś podkreślić od 5 lat taryfa w Gdańsku nie uległa zmianie
– zaznaczyła Skorupka-Kaczmarek.
Dodała, że Grupa Saur mająca swoją siedzibę we Francji, swoje przedstawicielstwa ma również m.in. na Cyprze, w Szkocji czy w Hiszpanii. Przypomniała, że gmina Gdańsk jest właścicielem 49 proc. udziałów w spółce SNG.
Udział zaś w tak istotnych dla funkcjonowania spółki wydarzeniach, jak spotkania akcjonariuszy nie jest przywilejem, a obowiązkiem związanym ze sprawowaniem bieżącego nadzoru i pozyskiwaniem informacji na temat aktualnej kondycji spółki
– nadmieniła.
Dodała też, że program wizyty w Madrycie „w niczym nie odbiega” od „standardów stosowanych w podobnych sytuacjach” na całym świecie.