- W dawnych czasach Polska piłka nożna była potęgą. Mieliśmy trenera Kazimierza Górskiego. Mawiał w prosty sposób o piłce, że „to sport, w którym albo się wygrywa, albo przegrywa, bądź remisuje. Polityka jest jeszcze prostsza: wygrywamy lub przegrywamy – mówił premier Mateusz Morawiecki podczas spotkania z wyborcami w Warszawie.
- Polityka to jest jeszcze prostszą grą. Możemy tylko albo wygrać, albo przegrać. Nic nie jest przesądzone. Wygrywamy po to, żeby zmienić dalej Polskę na lepsze. Wszystkim wam chciałem serdecznie podziękować za to co robicie
- zwrócił się premier Morawiecki do obecnej na spotkaniu młodzieży.
- Widzę tu wiele twarzy, które są ze mną od początku na mojej trasie, na spotkaniach. Bardzo wam dziękuję, że jesteście – dodał.
III RP starała się do szpiku kości być antypolityczna, apolityczna, żeby Polaków obrzydzić, zniechęcić ich do polityki, a młodych ludzi w szczególności. Łatwiej się wtedy w takim stawie, który jest mętny, łowi ryby. Nie ma ludzi, społeczeństwa obywatelskiego, które się interesuje polityką. Wasze przekonanie, że poprzez politykę można zmienić rzeczywistość, jest piękne
- mówił dalej.
Premier nawiązał również do ostatnich sensacji Mistrzostw Świata w koszykówce. ”Polska w 1/4 finału i Stany Zjednoczone, które odpadają w 1/4 finału”.
Nie można uważać, że już wszystko jest załatwione. Na pewno ten bój jest przed nami. Cztery tygodnie zadecydują o losie Polski na kolejne lata. Dlatego proszę was o to wsparcie, uśmiechy, zaangażowanie, mobilizację innych. Od tego zależy przyszłość Polski. Dziękuję bardzo!
- podsumował szef polskiego rządu.