Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Premier Morawiecki apeluje do Polaków: 26 maja idźcie na wybory. O drużynie PiS mówi: "dream team"!

Premier Mateusz Morawiecki był dzisiejszym "Gościem Wiadomości". Była to okazja do tego, by wyjaśnić Polakom wiele istotnych spraw dotyczących funkcjonowania naszego państwa. Było o strajku nauczycieli, wyborach do europarlamentu, zmianach w rządzie, a także współpracy z minister Czerwińską. "To jest dream team, nasza znakomita drużyna" - powiedział premier.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
screen z TVP

Dlaczego nauczyciele rozpoczęli strajk właśnie w tym terminie? To pytanie, jakie usłyszał dziś szef polskiego rządu w programie "Gość Wiadomości".

"Kiedy jest poprawa sytuacji i wiele grup zawodowych dostrzega tę poprawę, to apetyt rośnie w miarę jedzenia. Nie mam do nikogo pretensji, tylko mam prośbę, żeby powstrzymać protest na czas egzaminów. Spokojne przejście przez egzaminy jest prawem ucznia"

- powiedział premier Mateusz Morawiecki, po tym jak złożył propozycję nauczycielom. Chce, by spotkać się na obradach okrągłego stołu.

Rozmowa w "Gościu Wiadomości" dotyczyła również wyborów do Parlamentu Europejskiego. Dlaczego one będą tak ważne?

"Znaczna część polskiego ustawodawstwa jest tworzona w Brukseli. Trzeba być na miejscu. Polska nie ma żadnych zaległości we wdrażaniu dyrektyw, a na przykład Niemcy czy Hiszpania mają. Jesteśmy bardzo dobrym krajem członkowskim Unii Europejskiej"

- odpowiedział szef rządu.

Premier zaapelował również do Polaków o to, by 26 maja poszli oddać swój głos.

"Chciałbym gorąco zaapelować do wszystkich, żeby poszli do wyborów. Te wybory są ważne. Przeciwnika mamy trudnego, bo po drugiej stronie mamy 5 partii, które się zjednoczyły, po czym się rozpierzchną po różnych frakcjach unijnych. My mamy zupełnie inne podejście. Idziemy i na poważnie traktujemy nasze zobowiązania. Wiarygodność jest naszym znakiem firmowym"

- powiedział.

Kolejne pytanie dotyczyło planowanej rekonstrukcji rządu. Wszystko wskazuje na to, że w gabinecie dojdzie do zmian w związku z wyborczymi rozstrzygnięciami. Jednak na razie trudno spodziewać się konkretów.

"Trudno zakładać taki scenariusz, ponieważ nie wiemy, kto na pewno się dostanie. Mamy na różnych miejscach osoby, które mają szansę się dostać. Sekunduję wszystkim, chciałbym, żeby nasza reprezentacja była najsilniejsza. To jest dream team, nasza znakomita drużyna, która będzie walczyć o nasze interesy. Jestem przekonany, że do zmian w rządzie dojdzie, bo wiele osób odniesie sukces. Te zmiany będą dotyczyły tych, którzy się dostaną, z racji nowej funkcji"

- wyjaśniał premier Morawiecki.

W ostatnim czasie pojawiały się także plotki, że minister finansów Teresa Czerwińska rzekomo nie zaakceptowała propozycji z tzw. Piątki Kaczyńskiego, twierdząc, że budżet tego nie udźwignie. Mateusz Morawiecki odpowiedział na te rewelacje.

"To są nieprawdziwe, bałamutne prowokacje, które pani minister sama zdementowała. Jednoznacznie określiła, jaka jest jej zdanie w tej sprawie. Z panią minister znakomicie mi się współpracuje"

- zakończył.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Mateusz Morawiecki #Gość Wiadomości

redakcja