Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

"Potworna nieudaczność władz Warszawy". Sakiewicz o "szambie płynącym do Gdańska"

Proszę zobaczyć, mamy 40. rocznicę Solidarności, jeden z większych polskich triumfów, mamy obchody pierwszego września. O Polsce powinno się pisać w tym kontekście. A o czym idzie pisać? O szambie, które płynie z Warszawy do Gdańska, tych dwóch symbolicznych miejsc związanych z tymi wydarzeniami. Chyba nikt bardziej nie zadrwił sobie z polskiej historii, tradycji i pamięci. To się oczywiście stało niechcący, bo nie podejrzewam tutaj o żadne złe działania – tak Tomasz Sakiewicz komentował dziś na antenie TVP Info kolejną awarię kolektorów doprowadzających nieczystości do oczyszczalni Czajka w Warszawie.

Tomasz Sakiewicz
Tomasz Sakiewicz
Mariusz Trolinski/Gazeta Polska

Wskutek ponownej awarii kolektorów doprowadzających ścieki do oczyszczalni "Czajka" w Warszawie do Wisły dziś rano Wody Polskie. Zrzut ścieków do rzeki w związku z awarią miejskie władze rozpoczęły w sobotę.

Wcześniej informowano, że do rzeki spływa ok. 3 metrów sześciennych, czyli 3 tys. litrów, na sekundę. Rzecznik Wód Polskich Sergiusz Kieruzel wyjaśnił, że liczba ta obecnie zwiększyła się z uwagi na poranne opady deszczu w stolicy.

Potworna nieudaczność władz Warszawy, nieradzenie sobie

– ocenił redaktor naczelny „Gazety Polskiej”.

Tymczasem już za kilka dni, wiceprezydent stolicy, Michał Olszewski, na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach zabierze głos w sprawie... nowych trendów w gospodarowaniu odpadami.

Wiceprezydent jedzie na kongres wykładać o nowych formach gospodarowania odpadami. No to mamy te nowe formy zagospodarowania ścieków. Wlewają je do Wisły, a potem wylewają do Bałtyku. Rzecz niesłychana. W zeszłym roku mogliśmy się oburzać, ale jeszcze mógł się tłumaczyć. A w tym roku nie ma jak się tłumaczyć

– mówił Sakiewicz.

Pytany o to, czy Warszawa kierowana przez Rafała Trzaskowskiego poradzi sobie bez pomocy rządu ocenił:

Moim zdaniem rząd musi przejąć odpowiedzialność – nie wiem w jaki sposób prawny, czy przejąć Warszawę, czy samą oczyszczalnię. Nie chodzi o to by łamać samorządność, ale jest to sprawa, w której pan Trzaskowski sobie ewidentnie nie radzi i zagraża nie tylko Warszawiakom, ale całej Polsce i krajom ościennym. Rząd musi jak najszybciej przejąć za to odpowiedzialność i nie pytać ludzi, którzy się zajmują szkoleniem bojówek LGBT i wysyłaniem ich na działaczy pro-life, tylko poważnymi tematami – mówił.

Według Sakiewicza mamy ogromny problem, wielką katastrofę ekologiczną.

„Jak nigdy nie byłem histerykiem pod względem ekologii, ale nie jest mi obojętne, że zatruwa się rzekę, w pobliżu której ja mieszkam, w pobliżu której mieszka miliony Polaków i wlewa się to wszystko do Bałtyku, nad którym teraz przebywa mnóstwo osób. To woła o pomstę do nieba”

– dodał.

Redaktor przypomniał jak dwa lata temu miliony litrów ścieków wpłynęło do Motławy z powodu awarii w gdańskiej przepompowni.

Dwa lata temu zarządzany generalnie przez ludzi Platformy Obywatelskiej Gdańsk - katastrofa ekologiczna. Do Motławy wylewają się tony ścieków. Rok temu, Warszawa katastrofa ekologiczna, Platforma Obywatelska. Dzisiaj znowu katastrofa ekologiczna taka sama. Coś jest na rzeczy. Oni biorą zagraniczne firmy, w których oni tam sami się pojawiają, nie kierują się tym, by był jak najlepszy efekt, wynik, tylko by coś na tym zyskać. Nie chcę mówić, co , bo to już CBA powinno sprawdzić. Efekty są opłakane. Można byłoby wszystko wybaczyć, gdyby w zeszłym troku sprawę zamknięto i chociaż ten awaryjny rurociąg funkcjonował w tej chwili. Ale nie zrobiono nic. Pan prezydent zajmował się kampanią wyborczą, zostawił Warszawiaków

– stwierdził Tomasz Sakiewicz.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Płock #awaria #Czajka #Scieki #badania wody #Wisła #Tomasz Sakiewicz

mg