Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Posłanka PO sugeruje, że Republika powinna mieć odebraną koncesję. Bo nie pokazała... przemówienia stalinisty

"Czy TV Republika powinna mieć odebraną koncesję? Jaką Państwo macie opinię na ten temat?" - napisała na portalu X posłanka PO Katarzyna Osos. Skąd pomysł na takie pytanie? Osos zamieściła fotografie z TVN24, TVP Info i TV Republiki. Dwie pierwsze transmitowały przemówienie stalinisty Mariana Turskiego, Republika wyłamała się z tego przekazu i informowała w tym czasie o represjach reżimu Tuska wobec opozycji.

wg


Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Reklama

Totalitarne zakusy Koalicji 13 Grudnia są coraz bardziej widoczne. Dyskryminowanie TV Republiki, próby szantażowania reklamowców telewizji, ataki medialne, sugestie odebrania koncesji - to codzienność, z którą musi zmagać się najpopularniejsza ostatnio telewizja informacyjna w Polsce.

Tym razem w głównej roli wystąpiła poseł Katarzyna Osos z Platformy Obywatelskiej. Na portalu X zamieściła wpis sugerujący, że TV Republika powinna stracić koncesję, gdyż nie pokazała przemówienia Mariana Turskiego z okazji rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau:

Zaraz po wojnie działał w Związku Walki Młodych - młodzieżowej organizacji komunistycznej. Funkcjonował tam tak aktywnie, że za udział w budowie totalitarnej Polski został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi. I to przez Prezydium Krajowej Rady Narodowej, na czele której stał wówczas Bolesław Bierut, agent NWKD i zbrodniarz mający na rękach krew tysięcy Polaków.

Następnie Turski wstąpił do stalinowskiej Polskiej Partii Robotniczej (był m.in. prelegentem Wydziału Propagandy Komitetu Wojewódzkiego PPR we Wrocławiu), a potem do PZPR. Od 1946 do 1949 pracował w Wojewódzkim Urzędzie Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk we Wrocławiu - czyli w stalinowskiej cenzurze - a równocześnie był m.in. pełnomocnikiem PPR ds. wyborów w powiecie trzebnickim, a także przewodniczącym komisji w sfałszowanym przez komunistów referendum ludowym. Od 1951 do 1956 pracował w Wydziale Prasy i Wydawnictw, a następnie Wydziale Propagandy i Agitacji Komitetu Centralnego PZPR. 

„Gazeta Polska” dotarła jakiś czas temu do treści artykułów, jakie w drugiej połowie lat 40. i na początku lat 50. Marian Turski publikował m.in. w „Trybunie Dolnośląskiej”, ”Sztandarze Młodych” i „Po prostu”. Turski powoływał się w nich na Stalina, wychwalał Związek Sowiecki, przestrzegał przed zachodnim imperializmem, a Piłsudskiego potępiał jako faszystę. Idol młodzieży od Trzaskowskiego gromił też takie burżuazyjne przeżytki jak secesja, „krzykliwe lokale” i boogie-woogie. 

wg

Reklama