- Będziemy na bieżąco monitorować zagrożenie powodziowe: chcemy pomóc wszystkim ludziom na miejscu - podkreślił w Krakowie premier Mateusz Morawiecki. Zwrócił się też do szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego, aby udał się na południe woj. śląskiego i osobiście nadzorował tam służby.
Na początku posiedzenia sztabu kryzysowego, które zwołano w związku z sytuacją wywołaną intensywnymi opadami deszczu, szef rządu wysłuchał raportu komendanta małopolskiej Straży Pożarnej. Bębenek przekazał, że do godz. 6 rano małopolska straż podjęła 735 interwencji.
W każdym powiecie mamy zgłoszenia
- powiedział.
Komendant małopolskiej PSP podkreślił, że w nocy ze środy na czwartek do 53 zwiększyła się liczba interwencji w powiecie wielickim.
W akcjach uczestniczyło 3 100 strażaków.
Zwiększonej liczby zdarzeń na godz. 6 rano w woj. małopolskim w skali makro nie odnotowaliśmy
- dodał.
Pytany przez premiera, jak wygląda sytuacja w południowych powiatach Małopolski, gdzie zapowiadane są najbardziej intensywne deszcze.
Mamy pojedyncze zgłoszenia. Typowe podtopienia
- powiedział.
Może się sytuacja zmienić w skali województwa
- zaznaczył komendant.
Przekazał, że "klapy" Wisły w Małopolsce zachodniej zaczynają się zamykać.
Wszystkie dopływy do Wisły w tym przypadku zaczną robić tzw. cofkę, czyli woda będzie zawracać. Tam już przegrupowaliśmy dzisiejszej nocy odpowiednie środki, które nam pozwolą przeczekać niekorzystną aurę
- powiedział.
"Musimy mieć pewność, że sytuacja jest pod kontrolą, a integracja działań pomiędzy poszczególnymi służbami jest wykonywana we właściwy sposób" – zaznaczył premier @MorawieckiM po odprawie w województwie małopolskim.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 22 maja 2019
?Więcej informacji: https://t.co/ESzMk2rwy1 pic.twitter.com/D0ehdaBCJA
Według synoptyków, dziś w Małopolsce nadal będzie padać miejscami bardzo intensywny deszcz. Pogoda ma się poprawić w piątek.
Premier podziękował za bardzo sprawną koordynację między służbami. Dziękował również wojewodom z zalanych terenów, wojsku oraz Wojskom Obrony Terytorialnej.
Morawiecki podziękował też Państwowej Straży Pożarnej i OSP. Zaapelował do pracodawców, aby nie "blokowali" swoich pracowników, którzy pomagają ludziom na zalanych terenach.
Wykonują oni znakomitą pracę
- wskazał.
Szef rządu poprosił też Brudzińskiego, aby udał się na południe woj. śląskiego, "ponieważ tam jest sytuacja kryzysowa" i aby osobiście nadzorował i koordynował pracę służb wraz z wojewodą śląskim.
Morawiecki dziękował również wicepremier Szydło, która - jak mówił - "jest ciągle obecna w wielu miejscach".
Zapowiedział, że sam również dzisiaj uda się w "kilka miejsc, gdzie istnieje zagrożenie powodziowe".
Będziemy na bieżąco monitorować sytuację. Chcemy pomóc wszystkim ludziom na miejscu. Miejmy nadzieję, módlmy się, żeby ten deszcz przestał padać
- powiedział premier.
Szef rządu podziękował również mieszkańcom, którzy pomagają sobie nawzajem w sposób "niezwykle ofiarny i solidarny".
Również Beata Szydło podziękowała służbom za zaangażowanie. Zapewniła, że sytuacja będzie dalej monitorowana i że będzie w stałym kontakcie z wojewodą małopolskim. Zapowiedziała, że wieczorem w czwartek odbędzie się "zapewne" kolejne spotkanie sztabu w Krakowie. Wicepremier dodała, że dziś też "pojedzie w teren".